splątany w porannej aurze
szybował jak biały kruk
by spotkać ludzi
u stóp Boga
mistyczna chwila
grzesznicy i niedowiarki
czekają na apogeum
słońce wypala
spojrzenia na przestrzał
gregoriańskie chorały
żeglują po falach Wisły
a zaplątane w medytację
gamy mkną pod dachy
trwa ceremonia
nadwiślański wiatr
osusza szczęśliwe łzy
ponad głowami
srebrny pegaz
niósł 'Barkę” na skrzydłach
02.04.2024
Statystyki: autor: Gajka — 13 paź 2024, 20:58