Marka "X-Men" jest w rękach Disneya od 2019 roku. Jednak na razie nikt nie śpieszy się, aby zrestartować serię filmów o słynnych mutantach. Doniesienia zza kulis mówią o spotkaniach z różnymi twórcami, którzy jeszcze w zeszłym roku prezentowali swoje pomysły na film. Portal Deadline donosi, iż w tej chwili na szczycie listy znajduje się autor "Thunderbolts*", Jake Schreier. Ponoć studio i reżyser już rozpoczęli rozmowy o kontrakcie.
Wygląda na to, iż dopiero sukces "Thunderbolts*" przekonał Marvela do wyboru reżysera "X-Menów". Najnowsze widowisko rozpoczęło od dobrego otwarcia finansowego w połączeniu z pozytywnym odbiorem wśród krytyków i widzów. Według informacji portalu Deadline studio i tak planowało dać Schreierowi, fanowi komiksów "X-Men", szansę na opowiedzenie o swoim pomyśle na widowisko.
Getty Images © Gareth Cattermole
Nie wiemy, co stało się za zamkniętymi drzwiami i na jakim etapie są negocjacje. W ostatnich dniach reżyser zaczął od razu odrzucać wszystkie propozycje współpracy, jakie do niego trafiały – to jasny dowód, iż w jego życiu zawodowym niedługo wydarzy się coś dużego.
Schreier dołączy do grona twórców, którzy wykonali dla Marvela więcej niż jeden projekt. W tym przypadku będzie to serial "WandaVision" i "Thunderbolts*". Dotychczas zatrudnienie jako rozpoczynającego cykl dawało też szansę na kolejne angaże. W przypadku innych serii superbohaterskich – np. "Ant-Mana" Peytona Reeda czy "Spider-Mana" Jona Wattsa – reżyserzy zajmowali się każdym z trzech filmów trylogii.
Najnowszy film ze Studia Marvel "Thunderbolts*" przedstawia nietypową drużynę antybohaterów – Yelenę Belovą (Florence Pugh), Bucky’ego Barnesa (Sebastian Stan), Czerwonego Strażnika (David Harbour), Ghosta (Hannah John-Kamen), Taskmastera (Olga Kurylenko) i Johna Walkera (Wyatt Russell). Niepokorni bohaterowie wpadną w niebezpieczną pułapkę zastawioną przez Valentinę Allegra de Fontaine (Julia Louis-Dreyfus). Czy zmuszeni do podjęcia ryzykownej misji zdołają stawić czoła mrocznym tajemnicom swojej przeszłości? Czy uda im się połączyć siły, zanim będzie za późno?
Jake Schreier kandydatem na reżysera "X-Menów" Marvela
Wygląda na to, iż dopiero sukces "Thunderbolts*" przekonał Marvela do wyboru reżysera "X-Menów". Najnowsze widowisko rozpoczęło od dobrego otwarcia finansowego w połączeniu z pozytywnym odbiorem wśród krytyków i widzów. Według informacji portalu Deadline studio i tak planowało dać Schreierowi, fanowi komiksów "X-Men", szansę na opowiedzenie o swoim pomyśle na widowisko.
Getty Images © Gareth CattermoleJake Schreier
Nie wiemy, co stało się za zamkniętymi drzwiami i na jakim etapie są negocjacje. W ostatnich dniach reżyser zaczął od razu odrzucać wszystkie propozycje współpracy, jakie do niego trafiały – to jasny dowód, iż w jego życiu zawodowym niedługo wydarzy się coś dużego.
Schreier dołączy do grona twórców, którzy wykonali dla Marvela więcej niż jeden projekt. W tym przypadku będzie to serial "WandaVision" i "Thunderbolts*". Dotychczas zatrudnienie jako rozpoczynającego cykl dawało też szansę na kolejne angaże. W przypadku innych serii superbohaterskich – np. "Ant-Mana" Peytona Reeda czy "Spider-Mana" Jona Wattsa – reżyserzy zajmowali się każdym z trzech filmów trylogii.
O czym opowiada film "Thunderbolts*"?
Najnowszy film ze Studia Marvel "Thunderbolts*" przedstawia nietypową drużynę antybohaterów – Yelenę Belovą (Florence Pugh), Bucky’ego Barnesa (Sebastian Stan), Czerwonego Strażnika (David Harbour), Ghosta (Hannah John-Kamen), Taskmastera (Olga Kurylenko) i Johna Walkera (Wyatt Russell). Niepokorni bohaterowie wpadną w niebezpieczną pułapkę zastawioną przez Valentinę Allegra de Fontaine (Julia Louis-Dreyfus). Czy zmuszeni do podjęcia ryzykownej misji zdołają stawić czoła mrocznym tajemnicom swojej przeszłości? Czy uda im się połączyć siły, zanim będzie za późno?
Zwiastun filmu "Thunderbolts*"
