
Trzeci odcinek 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zapowiada się niezwykle emocjonująco. W przedpremierowym fragmencie widzowie zobaczyli Kasię, która wchodzi do hotelowego pokoju tuż przed ceremonią. Jej słowa mogły zaskoczyć fanów programu. "Nie podoba mi się to za bardzo. Nie tak miało być " - mówi uczestniczka, nie kryjąc rozczarowania. O co chodziło?