Wielka konferencja o sztucznej inteligencji w Opolu. „Rewolucja nie do zatrzymania”

opolska360.pl 3 godzin temu

Piotr Guzik: Sztuczna inteligencja ma nam ułatwiać życie. Tymczasem za jej sprawą praca ludzi w części branż już jest zagrożona. Paradoksalnie, dotyczy to m.in. informatyków.

Damian Kolarczyk: W tym przypadku kłopoty mogą mieć juniorzy z branży IT, dopiero wchodzący na rynek pracy oraz osoby mało doświadczone. Ci, którzy mają większy staż i wiedzę, mają lepsze perspektywy. Szczególnie, iż to nie jest tak, iż AI [artificial intelligence, ang. sztuczna inteligencja – red.] zrobi za nas wszystko. Na naszych oczach dzieje się kolejna rewolucja technologiczna, ale człowiek pozostaje jej istotnym elementem. Nie ma co się na to gniewać, tylko znaleźć sobie niszę, w której z pomocą narzędzia, jakim jest AI, dalej się rozwijać.

Mówi pan „narzędzie”. A nie „świadomy byt”?

– W tym względzie AI nie dorównuje człowiekowi. Owszem, korzystając z chatbota można odnieść wrażenie, iż wchodzimy w relację z rozumną istotą. Ale w istocie mamy do czynienia z zaawansowanym modelem językowym, który na podstawie bardzo szerokiej bazy danych użytej do treningu potrafi prowadzić konwersację i przekazywać informacje w bardzo ludzkiej formie. Swoją drogą, upowszechnienie wspomnianych chatbotów sprawiło, iż o sztucznej inteligencji zrobiło się głośno. Choć to wcale nie jest nic nowego. I praktycznie każdy z nas już z niej korzystał w przeszłości.

W jaki sposób?

– Algorytmy, na których bazuje AI, od lat są obecne w telefonach. Korzystamy z nich choćby przy automatycznym katalogowaniu zdjęć opartym na rozpoznawaniu zawartości obrazów. Albo przy korzystaniu z klawiatury, która przewiduje kolejne słowa w kontekście pisanej wiadomości. W świecie finansów sztuczna inteligencja służy analityce danych rynkowych, a od pewnego czasu także wspiera maklerów w działaniach na giełdach. W medycynie AI wytrenowana na dziesiątkach tysięcy zdjęć pacjentów potrafi wykrywać zmiany nowotworowe. Na niej bazują systemy zarządzania ruchem w miastach. Ale systemy te uczą ludzie i to oni weryfikują ich działanie oraz korygują.

Będzie o tym mowa podczas konferencji „Opole meets AI”?

– Organizujemy ją przede wszystkim dlatego, iż rozwój AI oraz jej obecność w naszym życiu to coś, od czego się nie ucieknie. Poruszony będzie cały wachlarz zagadnień związanych ze sztuczną inteligencją. Ludziom biznesu, którzy niekoniecznie muszą znać się na technikaliach, chcemy pokazać, jak z pomocą dostępnych narzędzi – często bezpłatnych – usprawnić działanie przedsiębiorstwa. Choćby z wykorzystaniem tego, czym jako PNT dysponujemy w naszym Centrum Przetwarzania Danych. Poruszymy kwestie prawne związane z wykorzystaniem AI pokazując, jak nie popaść w kłopoty przy okazji korzystania z niej. Będą też warsztaty i panele tematyczne dla osób stricte technicznych, podczas których mogą poszerzyć wiedzę i zawrzeć nowe kontakty.

Skąd pomysł, by zorganizować takie wydarzenie w Opolu?

– Gdy kilka lat temu tworzyliśmy w Centrum Przetwarzania Danych, jeździliśmy na konferencje i spotkania do większych ośrodków na terenie kraju oraz za granicą. Uznaliśmy, iż właśnie z tego powodu warto przygotować wydarzenie w tematyce AI na naszym lokalnym podwórku. By ułatwić styczność z tym zagadnieniem, m.in. osobom z sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Oraz by pokazać, iż wbrew pozorom Opole też jest ośrodkiem, w którym sporo się dzieje w dziedzinie nowych technologii. Działają u nas innowacyjne firmy świadczące usługi dla dużych podmiotów.

I przy okazji „Opole meets AI” będziecie przekonywać, iż nie grozi nam przyszłość jak w filmach z serii „Terminator”.

– Tak, można powiedzieć, iż będziemy odczarowywać stereotypy narosłe wokół AI. Ze świadomością, iż każda rewolucja technologiczna ma pozytywne i negatywne konsekwencje.

Osobiście zaliczam się do pesymistów, bo już teraz sztuczna inteligencja pomaga w realizacji mało szlachetnych celów. W Chinach system identyfikacji twarzy z kamer monitoringu służy kontroli obywateli. Z pomocą AI można tworzyć deepfake’i, manipulować obrazem i dźwiękiem tak, iż nim rozesłany po sieci materiał uda się odkłamać, poczyni ogromne szkody. A to i tak tylko czubek góry lodowej.

– Za każdą wielką technologią musi iść odpowiedzialność i regulacje. Czasu nie cofniemy, sztuczna inteligencja jest w użyciu. Ważne jest, aby nadążyć za rzeczywistością w kwestii prawodawstwa oraz by odpowiedzialnie korzystać z tej technologii. AI to narzędzie o ogromnym potencjale i możliwościach, ale wciąż narzędzie. Od nas zależy, jak je wykorzystamy.

Konferencja „Opole Meets AI” odbędzie się na stadionie ITAKA Arena 16 września. Zapisy TUTAJ.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału