Wieczór wzruszeń i zaskoczeń. Gala zamknięcia festiwalu BellaTOFIFEST

film.interia.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: materiały prasowe


23. edycja festiwalu BellaTOFIFEST oficjalnie dobiegła końca. Podczas zorganizowanej 4 lipca gali zamknięcia nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu polskiego oraz ON AIR. Do kogo w tym roku powędrowały Złote Anioły? Wszystkie szczegóły znajdziecie poniżej!


"Lesson Learned": ten film zwyciężył w konkursie ON AIR


Nad wyborem zwycięskiego filmu 23. edycji MFF BellaTOFIFEST. Kujawy i Pomorze debatowało jury w składzie: Gabriela Muskała, Jowita Budnik, Anna Maliszewska, Andrzej Konopka, Piotr Trojan i Tomasz Wasilewski.
W tym roku doceniono aż cztery filmy, jednak tylko jeden mógł otrzymać prestiżową statuetkę. Za najlepszy film w konkursie ON AIR uznano "Lesson Learned" (reż. Bàlint Szimler):


"Nagrodę główną otrzymuje odważny, bolesny, a jednocześnie pełen humoru film, w którym szkoła jest przerażającym mikrokosmosem opresji i manipulacji. Precyzyjnie stworzona alegoria przemocowego systemu społecznego i politycznego, który niszczy i dehumanizuje. Zachwyciła nas oryginalna forma, precyzyjne opowiadanie i doskonałe kreacje aktorskie. Tragikomiczny ton sprawia, iż opowieść o tym, jak łatwo zniszczyć człowieka, staje się jeszcze bardziej bolesna. Grand Prix otrzymuje film 'Lesson Learned'". Reklama
Jury przyznało również trzy wyróżnienia dla twórców filmów: "Wierzymy Ci" (Charlotte Devillers i Arnaud Dufeys), "Manas" (reż. Marianna Brennand) oraz "Christy" (reż. Brendana Canty).


"Pod szarym niebem": Nagroda w konkursie From Poland


Nagrodę w konkursie From Poland przyznaje jedno z największych możliwych jury - festiwalowa publiczność. W tym roku widzowie docenili film "Pod szarym niebem" w reżyserii Mary Tamkovich.


"Prawdopodobnie będę płakać. Ostrzegam, tak już mam! Nie spodziewałam się, iż tak to będzie i trochę brakuje mi słów. Dziękuję każdej osobie, która przyczyniła się do powstania tego filmu. Doceniam to w sposób szczególny, gdyż w kraju, którego historię opowiada, nie byłoby to możliwe. Dziękuję Media Corporation, producentowi filmu, iż w niego uwierzyli. Dziękuję też Szkole Wajdy. Dziękuję aktorkom i aktorom, którzy włożyli w ten film całe swoje serce. Ta nagroda, jak każda, którą dostaje ta produkcja, należy się nie tylko nam, ale także osobom, które pozwoliły nam opowiedzieć swoją historię" - powiedziała reżyserka, Mara Tamkovich.
Po raz pierwszy w historii festiwalu wręczona została również Nagroda im. Ryszarda Bugajskiego dla najlepszego reżysera filmu w Konkursie Polskim. Tym niezwykłym wyróżnieniem uhonorowano Monikę Majorek, twórczynię filmu "Innego końca nie będzie".
"To dla mnie duży zaszczyt, żeby odebrać nagrodę imienia tak wspaniałego reżysera. Słowa, które tutaj padły... Nie mogę się jeszcze pod nimi podpisać, ale mam nadzieję, iż będę mogła to zrobić w trakcie swojej drogi twórczej. Na pewno przyświecały mi przy tworzeniu tego filmu, tworzeniu tej postaci. Jest to dla mnie bardzo symboliczne, iż twórcy z większym dorobkiem zwracają się do tych z mniejszym, który dopiero budujemy. Jest to piękne, jest to bardzo znaczące. Dziękuję także twórcom i organizatorom tego festiwalu za stworzenie miejsca, gdzie rozmowy z publicznością są naprawdę bardzo szczere, długie i pozostają w głowie przez cały dzień" - dziękowała reżyserka.


Katarzyna Warnke: Flisak - Nagroda Prezydenta Miasta Torunia


FLISAK jest nagrodą wręczaną utalentowanym twórcom związanym z regionem. W tym roku statuetką uhonorowana została Katarzyna Warnke. Uczestnicy tegorocznej edycji festiwalu mogli oglądać ją na wielkim ekranie w debiutanckim filmie Kamili Tarabury "Rzeczy niezbędne". Aktorka była również współtwórczynią scenariusza.
"Pewnie widać, iż jestem bardzo wzruszona. Pochodzę z polskiej prowincji - z Grudziądza. Do Torunia przyjeżdżało się jak do wielkiego miasta. Chciałabym wspomnieć o ludziach, którzy przyczynili się do mojego rozwoju w Grudziądzu. Pani Barbarze Polak, profesorowi Czarskiemu, profesor Chmielewskiej, Jerzemu Leszczyńskiemu, profesor Poprzęckiej, Krzysztofowi Globiszowi, Jerzemu Treli. Chciałabym powiedzieć, iż dzisiejsza młodzież bardzo potrzebuje naszej uwagi. Nie znikajmy w telefonach i nie pozwalajmy znikać im w telefonach. Dostrzegajmy ich potencjał, zainteresowania. Prowadźmy ich tam, gdzie mogą się czegoś dowiedzieć. Atencja jest dla mnie synonimem miłości, i to jest właśnie najpiękniejsze, co możemy im dać" - mówiła poruszona ze sceny po odebraniu nagrody.


Agnieszka Dulęba-Kasza: Nagroda Filmowa Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego im. Poli Negri


"Szanowni państwo, nie mogłabym sobie wymarzyć lepszej daty, żeby odebrać tak istotną nagrodę. 4 i 7 to moje ulubione cyfry. Dziś jest 4 lipca, a ja mam urodziny - 47! Bardzo dziękuję! Muszę powiedzieć, iż moje życie zaczęło się w magiczny sposób zmieniać, odkąd zrobiliśmy film 'Sezony' w Toruniu" - słyszeliśmy z ust Agnieszki Dulęby-Kaszy.


Mirosław Baka i Kazik Staszewski: Złoty Anioł za Niepokorność Twórczą


"W szkole teatralnej uczono nas tego, iż aktorstwo wymaga pokory. Ja wszystko to wziąłem sobie do serca, ale jak widać nie dość skutecznie, bo dostaję dziś nagrodę za niepokorność. W tym roku mija dokładnie 40 lat od mojego debiutu filmowego. Po tych 40 latach z całą pewnością mogę stwierdzić, iż zarówno w życiu, jak i w aktorstwie, czasami z pokorą, czasami niepokornie - najważniejsze jest, żeby chodzić swoją własną drogą, i gdzieś tam pod koniec tej drogi usiąść sobie w fotelu i zamruczeć pod nosem... 'I did it my way'" - powiedział po odebraniu statuetki Mirosław Baka.
"Chciałbym bardzo podziękować za tę wspaniałą nagrodę. Miałem tu niecałe dwie godziny temu spotkanie z festiwalową publicznością. Zadano mi pytanie - od kiedy to ja przyjmuję nagrody? Przestałem już być takim nieprzyjmującym nagrody. Zapytano mnie także o to, jak to jest być artystą niepokornym. I trochę zgłupiałem. Otóż trzeba znaleźć jakiś złoty środek. Nie może być tylko niepokorność i pokorność. Musi być trochę tego, trochę tego" - mówił na scenie Staszewski. Wieczór uświetnił występ Kazika, który zaledwie po kilku chwilach zachwycił festiwalową publiczność swoim bojowym duchem, autentyzmem i charyzmą.
Zobacz też:
Mówi, co myśli i jest nieprzewidywalna. Cały świat kocha jej głos
Ta historia zwala z nóg. Polski film z gwiazdorską obsadą
Idź do oryginalnego materiału