Piosenka „Za zdrowie pań” została skomponowana w 1974 r. przez Jarosława Kukulskiego i Janusza Sławińskiego, a tekst napisał Andrzej Kudelski. Utwór gwałtownie zdobył serca słuchaczy dzięki swojej melodyjności i tematyce oddającej hołd kobietom. Edward Hulewicz, znany z ciepłego głosu i eleganckiego wizerunku scenicznego, idealnie oddał ducha tej kompozycji, sprawiając, iż stała się ona niemal rytuałem obchodów 8 marca — i nie tylko, bowiem równie często rozbrzmiewa na polskich weselach.
Geneza powstania „Za zdrowie pań”
Kulisy powstania piosenki sięgają czasów, gdy muzyka rozrywkowa w Polsce przeżywała swój złoty okres. Andrzej Kudelski, autor tekstu, chciał stworzyć coś, co nie będzie kolejną banalną piosenką okolicznościową. Udało się – dzięki prostym, ale eleganckim słowom i klasycznej kompozycji, „Za zdrowie pań” łączy lekkość z głębokim szacunkiem do kobiet.

Utwór zdobył ogromne uznanie widzów, co przełożyło się na jego popularność w radio, na festynach i w lokalnych domach kultury. Był to czas, gdy świętowanie Dnia Kobiet miało swoją własną etykietę, a piosenka idealnie się w nią wpisała.
- ZOBACZ TEŻ: Ten przebój Dżemu skrywał sekret. To właśnie on zainspirował kultowy świąteczny hit kinowy
„Za zdrowie pań” jako symbol Dnia Kobiet
Z czasem „Za zdrowie pań” stała się niemal oficjalnym hymnem 8 marca. W czasach PRL-u była obecna w każdym domu, urzędzie i zakładzie pracy. Co ciekawe, mimo upływu lat i zmian pokoleniowych, jej przesłanie pozostało aktualne. To piosenka, którą zna się „od zawsze” – i której dźwięki wciąż rozbrzmiewają, gdy tylko zbliża się Dzień Kobiet.
Utwór doczekał się wielu aranżacji i coverów, m.in. przez zespoły regionalne, a także wykonania na żywo w programach telewizyjnych. W 2022 r. ponownie zyskał popularność dzięki wzruszającemu wspomnieniu o Edwardzie Hulewiczu, które poruszyło fanów i przywróciło piosence miejsce w zbiorowej pamięci muzycznej Polaków.
View oEmbed on the source websiteDziedzictwo Edwarda Hulewicza
Edward Hulewicz, urodzony 22 listopada 1937 roku, był jedną z ikon polskiej sceny estradowej lat 60. i 70. Przed „Za zdrowie pań” znany był m.in. z utworu „Bo życie jedno mam”, a także z występów z zespołem Tarpany. Jego styl – oparty na klasycznej elegancji i nienachalnej charyzmie – sprawiał, iż był ulubieńcem publiczności.
Choć Edward Hulewicz zmarł w 2022 r., jego muzyka pozostała żywa. „Za zdrowie pań” to tylko jeden z wielu dowodów na to, jak bardzo potrafił wstrzelić się w nastroje społeczne i emocje słuchaczy. Jego dorobek artystyczny to pomost między pokoleniami, a sam Hulewicz – wzór klasy i szacunku dla sceny.
„Za zdrowie pań” to nie tylko piosenka – to zjawisko kulturowe, które z upływem lat nie traci na znaczeniu. To hołd złożony kobietom, ale też hymn nostalgii, wspomnień i nieprzemijających wartości. I choć Edwarda Hulewicza już z nami nie ma, jego muzyka przez cały czas świętuje – razem z nami, każdego 8 marca.
- SPRAWDŹ TEŻ: Edward Hulewicz był bożyszczem kobiet. Do końca życia żałował, iż nie miał dzieci
