Wernisaż Grupy Artystycznej Gdów-Art w Dobczycach

ck.gdow.pl 2 dni temu

W sobotni wieczór Miejski Ośrodek Kultury i Sportu w Dobczycach rozbrzmiewał artystycznymi emocjami, za sprawą wyjątkowego wernisażu wystawy naszej Grupy Artystycznej Gdów-Art, działającej przy Centrum Kultury w Gdowie. Wydarzenie to miało szczególny charakter, ponieważ gdowscy artyści świętowali w tym roku 5-lecie istnienia swojej grupy, będącej symbolem lokalnej twórczości i wspólnej pasji. Wernisaż uświetnił występ chóru Tutte le Corde, który również związany jest z Centrum Kultury w Gdowie, pod dyrekcją utalentowanej Elżbiety Gawryszewskiej.

Grupa Gdów Art po raz szósty zorganizowała wystawę swoich prac. Za każdym razem jest to inna wystawa. Tym razem uczestnicy postawili na duże formaty, ponieważ byliśmy gośćmi dobczyckiego ośrodka kultury, gdzie mieliśmy do dyspozycji aulę dużych rozmiarów. Było szeroko, wysoko i bardzo przestrzennie i jasno. Wystawa jak zwykle była bardzo różnorodna.

Wystawa była prawdziwą ucztą dla oczu i duszy, prezentując prace utalentowanych artystów.

Angelika Matras postawiła na barwne pejzaże z pogranicza abstrakcji w dużych i małych formatach.

Ulubioną formą Joanny Nalepy jest koło, zaprezentowała zatem niezwykłe, duże i małe koliste obrazy z cyklu Jurajskie.

W zbliżonej kolorystyce kolorów ziemi i wody prezentowały się prace Anny Suchoń, która przypomniała swoje prace z 2010 roku gdy okolice Gdowa i Dobczyc nawiedziła fala powodziowa. Wrześniowa aura przypomniała tamte wydarzenia.

Aleksandra Popławska oprócz tego iż „ozłociła drzewo” (uważam, iż zasługiwało) , również sięgnęła do wspomnień i zaprezentowała między innymi obraz który…” Wisiał sobie spokojnie 10 lat na takiej jednej zaprzyjaźnionej ścianie. Zachciało się jednak onemu podróży i na tzw. "wyjeździe" trafiła go strzała Amora”, powiedziała autorka dzieła, czyżby zatem przyszło się pożegnać?

Jakub Warchał tym razem mniej fantastycznie zachwycił się urodą włoskich opuncji, a koleżanki doceniły warsztat malarski kolegi.

Alicja Sapko pokazała wyraziste portrety, w tym uroczy portret chłopca z gilem. Ten chłopiec istnieje naprawdę i jest bardzo dobrze sportretowany. Autorka zmierzyła się też z ikoną i stanęła obok naszych ulubionych obrazów państwa Tylków, którzy postanowili jeszcze raz przedstawić ulubione tematy bo ich pierwsze wersje dawno pojechały w szeroki świat. Obawiam się, iż i te spotka podobny los bo tym pracom trudno się oprzeć.

Wciąż powracają na kolejnej już wystawie przepiękne ikony Angeliki Matras: Madonna wg. Sandro Boticellego i Ukrzyżowanie.

Na frontowej ścianie ikony zostały zamknięte w ramę portretów, kolejne należą do Anny Radomskiej. Oprócz uroczych dzieci i powracającego Klowna autorka zaprezentowała bardzo interesujący portret męża stanu - Eugeniusza Kwiatkowskiego, to dzięki niemu Gdynia stała się „polskim oknem na świat”. Dobrze, iż pamiętamy o takich bohaterach.

Bardzo kolorowe i bajkowe prace zaprezentowała Olivia Kurnik, jednak gdy zapatrzymy się głębiej w te obrazy może okazać się, iż mają drugie dno.

W tym barwnym zakątku śledzą nas spoglądające z każdego obrazu autorstwa Natalii Pławeckiej – Kijewskiej - oczy. Tu choćby kwiaty je mają, jest to niepokojące.

Te dwa niezwykle barwne zakątki Olivii i Natalii rozdziela lodowo zimny krajobraz górski Marty Pateli.

Wystawę kończy pakiet dużych obrazów lotniczych Żanety Bzdyl. Ten cykl wciąż trwa, bo pojawiły się nowe obrazy i wciąż fascynują. Są monochromatyczne, surowe, można się w nie wpatrywać godzinami…

Tak prezentuje się obecna wystawa grupy Gdów-Art zorganizowana w dobczyckim Centrum Kultury na pięciolecie działalności grupy. Myślimy już o kolejnej wystawie i nowych obrazach, bo zmieniamy się dla Was za każdym razem… jak w kalejdoskopie.

- mówi Anna Suchoń opiekun grupy artystycznej Gdów-Art.

Serdeczne podziękowania należą się wszystkim uczestnikom wernisażu za ich wsparcie i obecność. Osoby, które nie miały możliwości wzięcia udziału w wydarzeniu, zachęcamy do odwiedzenia wystawy w Miejskim Ośrodku Kultury i Sportu w Dobczycach, która pozostanie otwarta przez miesiąc.

Idź do oryginalnego materiału