„Washington Black” to serial jak z powieści Juliusza Verne’a! Obiecuje epicką przygodę i wizualne zachwyty

glamour.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: fot. materiały prasowe


Ten nowy serial dostępny na Disney+ czerpie z klasyki literatury przygodowej i jednocześnie podejmuje ważne tematy związane z historią oraz tożsamością. Twórcy próbują połączyć lekkość narracji z dramatyzmem losów głównego bohatera.

„Washington Black” – fabuła

Tytułowy Washington Black to czarnoskóry chłopiec wychowany na plantacji trzciny cukrowej na Barbadosie w XIX wieku. Gdy poznajemy go jako dorosłego mężczyznę w Halifaksie, niesie już ze sobą ciężar bolesnej przeszłości. Jego życie – od ucieczki z niewoli, przez lot balonem, aż po arktyczne pustkowia – to seria niezwykłych wydarzeń, które zmieniły go na zawsze. Serial prowadzony jest w dwóch liniach czasowych. W jednej śledzimy losy młodego Washa pod opieką ekscentrycznego naukowca Titcha, w drugiej – jego dojrzalsze zmagania z przeszłością, uczuciami i próbami odnalezienia siebie w niesprawiedliwym świecie. To historia o wolności i marzeniach. W główną rolę dorosłego Washa wciela się Ernest Kingsley Junior, a jego młodszą wersję gra Eddie Karanja. Towarzyszą im m.in.: Tom Ellis jako Titch – idealista i wynalazca, Shaunette Renée Wilson jako opiekunka, Sterling K. Brown i Iola Evans. „Washington Black” stworzył Selwyn Seyfu Hinds na podstawie nagradzanej powieści Esi Edugyan.

Kultowy film z Julią Roberts powraca po 28 latach! „Mój chłopak się żeni” doczeka się kontynuacji

Moda na sequele trwa, ale akurat tego mało kto się spodziewał. Po 28 latach od premiery jedna z najbardziej kultowych komedii romantycznych lat 90. dostanie drugą część.

„Washington Black” – opinie widzów

Serial wzbudził zainteresowanie i... gorącą dyskusję. Jedni chwalą jego stronę wizualną oraz pomysł na przygodową narrację, ale nie wszyscy są zgodni co do tego, jak został wykorzystany potencjał: Wizualnie olśniewający, fabularnie gdzieś pomiędzy 'nie no, zbyt naiwne' a 'boże, jakie durne'. Niektórzy spodziewali się głębszego portretu naukowca i większej roli odkryć, a zamiast tego otrzymali melodramat z przewidywalną fabułą i słabo zarysowanymi postaciami: „Miało być o naukowcu. A było o czym??? Chyba o miłości — gdzieś pomiędzy Romeo i Julia a brazylijskim melodramatem”.

Są też widzowie, którzy nie kryją lekkiego rozczarowania, choć doceniają pomysł i rozmach. Mimo krytyki, wiele osób podkreśla, iż serial przez cały czas zasługuje na uwagę – choćby ze względu na oprawę wizualną, klimat i próbę opowiedzenia historii o wolności w nowy sposób. Produkcja oferuje więcej niż tylko efektowne sceny i egzotyczne lokacje. Choć momentami można poczuć przesyt zwrotów akcji i zmian konwencji, nie można jej odmówić ambicji i oryginalnego podejścia. To opowieść o determinacji i przekraczaniu granic – nie tylko geograficznych. Gdzie można obejrzeć „Washington Black”? 8-odcinkowy serial dostępny jest na Disney+.

Idź do oryginalnego materiału