W Świętokrzyskiem odkryto węgiel

radiokielce.pl 17 godzin temu
Zdjęcie: W Świętokrzyskiem odkryto węgiel


Na Podskalu wykopano węgiel, a w Ogrójcu powstał choćby szyb kopalniany gotowy do wydobywania „czarnego złota”.

Cała historia zaczęła się w 1899 roku, kiedy to Andrzej Wójcikowski rozpoczął kopanie gliny na Podskalu koło Połańca. Nie wiadomo, czy kopanie gliny zakończyło się sukcesem, ale gospodarz wykopał kilka bryłek węgla. Znalezisko było dziwne i Wójcikowski nie wiedział co z nim zrobić, więc udał się do księdza proboszcza Braziewicza.

Ten też nie wiedział, co ze znaleziskiem zrobić, ale nadzieja na powstanie zagłębia węglowego kazała przekazać informację dalej w świat.

Ostatecznie firma z Sosnowca przysłała swoich fachowców. Ci kopali i kopali, ale gwałtownie skończyli, bo doszło do kłótni. Potem przyjechali inni fachowcy z konkurencyjnej firmy i ci zaczęli kopać w pobliskich Ogrójcach. Jednak o wszystkim dowiedziała się firma z Sosnowca i znowu kłótnia wstrzymała wydobycie.

Wreszcie przyszedł czas pierwszej i drugiej wojny światowej i połaniecki węgiel poszedł w zapomnienie.

Przez wiele lat po 1945 roku mówiło się, iż kopalnia w Ogrójcu jest dobrze zabezpieczona i w każdej chwili można kopać.

Śladami połanieckiego węgla podążamy w kolejnym odcinku słuchowiska: „Wyprawa w nieznane”.

Idź do oryginalnego materiału