"Milionerzy" wraz z nowym sezonem pojawili się w Polsacie, choć wcześniej przez lata mogliśmy oglądać program w TVN. Prowadzącym kultowy już teleturniej pozostaje niezmiennie Hubert Urbański. 6 listopada wyemitowano 40. odcinek formatu. Znowu byliśmy świadkami gry o główną nagrodę. Zmagania kontynuowała pani Julia. Udało jej się dotrzeć do pytania za pół miliona, tak jak niedawno panu Bartłomiejowi, o czym przeczytacie tutaj. Tak poradziła sobie uczestniczka.
REKLAMA
Zobacz wideo Urbański odsłania kulisy nowych "Milionerów". Będzie trudniej?
"Milionerzy". Pytanie za pół miliona ją zaskoczyło. Uczestniczka podjęła ryzyko?
Już na początku odcinka pani Julia usłyszała pytanie za 250 tysięcy złotych. "Chopper, adventure, bobber, cafe racer, naked, scrambler, cruiser to...": A. rasy bydła, B. rodzaje motocykli, C. typy jachtów, D. narzędzie szefa kuchni. Okazuje się, iż choć uczestniczka podejrzewała, jaka będzie odpowiedź, postanowiła skorzystać z wiedzy Huberta Urbańskiego. Prowadzący potwierdził jej domysły i wskazał odpowiedź B. jako tę prawidłową i to wybrała uczestniczka. Okazało się, iż miała rację i zgarnęła ćwierć miliona. Pytanie za pół miliona sprawiło pani Juli problem. "Starsi panowie dwaj, czyli Przybora i Wasowski, jako gospodarze swojego programu byli ubrani:"
A. we fraki
B. w smokingi
C. w jaskółki
D. w ramoneski
Pani Julia zdecydowała się na ostatnie koło ratunkowe i zadzwoniła do przyjaciela - Pawła. Nie umiał on jednak jednoznacznie wskazać odpowiedzi. Uczestniczka po tym telefonie postanowiła ostatecznie zrezygnować z dalszej gry. Wygrała 250 tysięcy złotych. Pani Julia wyjawiła, iż najprawdopodobniej wybrałaby opcję A. Poprawną odpowiedzią było jednak C. jaskółki.
"Milionerzy". Pytanie o różaniec sprawiło, iż uczestnik postanowił strzelać
Uczestnikiem jednego z odcinków "Milionerów" był pan Adrian. Zaczął z gwarantowanymi 50 tys. złotych. Pytanie, które usłyszał w walce o 75 tys. zł, dotyczyło różańca. "Paciorki jednego różańca - ile ich jest najczęściej". A. 11, B. 45. C. 59, D. 66. Pan Adrian nie ukrywał, iż nie zna odpowiedzi na to pytanie, ale postanowił zaryzykował i strzelić. Postawił na odpowiedź C i okazało się, iż miał rację. Kolejne pytanie, które dotyczyło piłki nożnej i udział Polski w mundialu, już go przerosło. Mężczyzna nie znał odpowiedzi i zrezygnował z dalszej gry. Opuścił studio z czekiem na 75 tys. złotych.
