W 1865. odcinku "M jak miłość" Jakub pogrąży się w rozpaczy. Niebywałe, na czym przyłapie go Martyna

gazeta.pl 11 godzin temu
Zdjęcie: Co za sceny w 'M jak miłość' / 'M jak miłość' / kadr z serialu


Producenci serialu "M jak miłość" zadbali o to, aby widzowie nie narzekali na znudzenie. W 1865. odcinku formatu uwagę zwróci zachowanie Jakuba, który bardzo cierpi po rozstaniu z Kasią.
"M jak miłość" to serial, który nie traci na popularności od ponad dwudziestu lat. Historia rodu Mostowiaków zainteresowała wielu Polaków. Nowe odcinki formatu można oglądać w poniedziałki i wtorki o godz: 20:55 na antenie TVP2. W 1865. odcinku sporo będzie się działo. Martyna przyłapie Jakuba na pewnej sytuacji. O co chodzi?


REKLAMA


Zobacz wideo Gąsiewska wpsomniała o Wieniawie. Mają kontakt po serialu?


"M jak miłość". Co wydarzy się w 1865. odcinku? Iza postawi sprawę jasno
Na widzów serialu "M jak miłość" czekają wielkie emocje. W 1865. odcinku Iza (Adriana Kalska), która pogodziła się z Radkiem (Philippe Tłokiński), postanowi zabrać dzieci do swojego mieszkania. To zdenerwuje Marcina (Mikołaj Roznerski). Mężczyzna będzie zamartwiać się o swoją rodzinę. Troskliwa Kama (Michalina Sosna) postara się załagodzić sytuację. Poprosi Chodakowskiego o to, aby opowiedział jej o swojej pracy. Wyrazi chęć pomocy przy kolejnym śledztwie. To jednak nie wszystko.
Uwagę zwróci także sytuacja Olka (Maurycy Popiel), który w 1865. odcinku uprze się na powrót do pracy. Będzie ignorował swoje zdrowie oraz fakt, iż niedawno chorował na COVID-19. Jego zachowanie spotka się ze sporym sprzeciwem ze strony Anety (Ilona Janyst). Do serialu wróci także wątek Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski). Mężczyzna nie będzie mógł zapomnieć o Kasi (Paulina Lasota). Ostatecznie sięgnie po alkohol i pogrąży się w rozpaczy. Na wszystkim przyłapie go Martyna (Magdalena Turczeniewicz), która bardzo mu pomaga po rozstaniu.


galOtwórz galerię
"M jak miłość". Mikołaj Roznerski o sekretnym bankiecie. Co za słowa
W niedawnej rozmowie z reporterką portalu Jastrząb Post Mikołaj Roznerski wyjawił, iż ekipa "M jak miłość" hucznie świętowała 25-lecie serialu. Zorganizowano zamknięte wydarzenie. Jak przyznał aktor, obsada oraz pracownicy produkcji mogli całkowicie się wyluzować. - To był tylko nasz bankiet. Mogliśmy się w końcu wszyscy upić porządnie, sponiewierać i wyjść na czworaka. Bawiliśmy się wszyscy bardzo przednio, wszyscy tańczyli. Szczegółów nie będę zdradzał, bo to zakulisowe wydarzenie, ale bawiliśmy się szampańsko" - wyjawił aktor w rozmowie z Jastrząb Postem.
Idź do oryginalnego materiału