Pełni spokoju.
Kontrabasista Portico Quartet – Milo Fitzpatrick, bardzo dobrze radzi sobie ze swoim pobocznym projektem, współtworzonym wraz z saksofonistą Mammal Hands – Jordanem Smartem. Chemię na debiutanckim „Tremors in The Static” dało się wyczuć bardzo wyraźnie. Jak jest w przypadku drugiego LP?
Po pierwsze do kameralnego zespołu dodane zostały wibrafon, smyczki i fortepian, które odpowiednio uzupełniają duet. Tytuł albumu odnosi się do gór Sierra de Guadarrama, u których podnóża Milo zamieszkał w 2022 roku. Jego rozkochanie w otaczającej go przyrodzie było głównym zapalnikiem ku nagraniu kolejnego materiału pod szyldem Vega Trails.
„Sierra Tracks” to kwintesencja muzyki relaksacyjnej. Takiej, w której Milo zawsze się odnajdywał, bo większość z nagrywek w których uczestniczył przyświecała raczej idei wyłączenia. W takich też klimatach zresztą najprężniej reprezentuje wytwórnia Gondwana Records.
Wrażliwość ambientowa tego skromnego wyrazu artystycznego pozwala na zatrzymanie. Paradoksalnie tak spokojne materiały wymagają pewnej cierpliwości, o ile nie słuchamy ich w tle, a dla samego instrumentalnego doznania. Kiedy odpowiednio jednak wyciszymy się przed odsłuchem, dużo satysfakcji powinny zapewnić saksofonowe wariacje w „When This is Over” na ambientowym tle, czy też smyczkowe partie otwierające delikatnie krążek poprzez „Largo”.
Lubię co jakiś czas zaglądać na albumowe premiery serwowane przez Gondwana Records, ponieważ pozwalają na chwilę refleksji. Dla wszystkich nadmiernie przebodźcowanych, zalecam znaleźć moment na album taki jak „Sierra Tracks”. Drobne wyłączenie jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Profil na BandCamp »Profil na Facebooku »
Gondwana Records 2025
