Varga o "Kneecap": To nowe "Trainspotting". Najbardziej wywrotowy film od 1996 r.
Zdjęcie: Występ Kneecap na Glastonbury Festival 2025
Inwencja polskich dystrybutorów przy wymyślaniu łopatologicznych wersji anglosaskich tytułów jest nieograniczona. Stąd irlandzki film "Kneecap" musi się nazywać "Kneecap. Hip-hopowa rewolucja", żeby zniechęcić potencjalnych widzów, którzy hip-hopu nie słuchają. Otóż nie trzeba słuchać hip-hopu, można o hip-hopie nie mieć pojęcia, można choćby hip-hopu organicznie nie znosić, a filmem się zachwycić.