Val Kilmer przez lata walczył z podstępną chorobą. Odebrała mu choćby głos

Val Kilmer nie żyje. Przyczyną jego śmierci było zapalenie płuc. Jednak przed laty aktor chorował na raka krtani. Choroba odebrała mu głos. Początkowo hollywoodzki gwiazdor nie chciał się leczyć przez swoje wyznanie.


Zapisał się w historii z wielu kultowych ról. W serii "Top Gun" z Tomem Cruise'm wcielał się w porucznika Toma "Icemana" Kazansky'ego. Ponadto zagrał Jima Morrisona w filmie "The Doors" (1991) Oliviera Stone'a, Batmana w "Batman Forever" (1995) czy Chrisa Shiherlisa w "Gorączce" (1995).

"Val Kilmer nie żyje" – taka informacja dotarła do mediów na początku kwietnia. Córka aktora Mercedes Kilmer w rozmowie z dziennikiem "The New York Times" podała, iż przyczyną śmierci jej ojca było zapalenie płuc. Przed laty aktor zmagał się także z rakiem przełyku.

Val Kilmer zmagał się z rakiem przełyku. Choroba odebrała mu głos

W 2015 roku trafił do szpitala z krwotokiem gardła. "Pewnej nocy nagle obudziłem się, wymiotując krwią, która pokryła łóżko jak w scenie z "Ojca chrzestnego". Natychmiast się pomodliłem, a następnie zadzwoniłem pod numer 911. Następnie powiadomiłem moją gospodynię. Cher wkroczyła i stanęła na wysokości zdania" – tak Kilmer opisywał tamtą sytuację w autobiografii "I'm Your Huckleberry: A Memoir".

Kilmer długo nie chciał mówić o swojej chorobie w mediach. Zrobił to dopiero dwa lata po zdiagnozowaniu raka. Początkowo wzbraniał się też przed leczeniem nowotworu. Wszystko przez swoją religię. Aktor był wyznawcą Stowarzyszenia Chrześcijańskiej Nauki, które generalnie nie uznaje żadnych lekarstw, bo wszystko da się, ich zdaniem, wyleczyć modlitwą. Założycielka religii Mary Baker Eddy miała być właśnie cudem uzdrowiona po przeczytaniu Biblii.

Ostatecznie Kilmer za namową dzieci poddał się leczeniu. Przeszedł chemioterapię i dwie tracheotomie, a w 2020 roku ogłosił, iż rak jest w reemisji. Jednak choroba spowodowała ogromne spustoszenie w jego organizmie. Aktor nie był już w stanie samodzielnie przełykać pokarmu i musiał odżywiać się przez rurkę.

Miał też ogromne problemy z wypowiadaniem słów. Mimo tego powrócił do jednej ze swoich ikonicznych ról Icemana w filmie "Top Gun: Maverick" i zamieniał w nim kilka słów z Tomem Cruise'm. W jaki sposób? Z pomocą przyszła sztuczna inteligencja, która pozwoliła odtworzyć jego głos.

Dodajmy, iż w 2021 roku premierę miał film dokumentalny pt. "Val", w którym przedstawiono kulisy zmagań z rakiem Kilmera.