Jeśli używasz aplikacji CapCut do edycji i montażu treści wideo, to najnowsza zmiana w regulaminie narzędzia może Ci zjeżyć włosy na głowie. Otóż CapCut przyznał sobie właśnie prawa do wszystkich Twoich treści, jakie edytujesz w tej aplikacji. Twoje filmy czy ścieżki dźwiękowe mogą być wykorzystane przez CapCut lub współpracujące podmioty w dowolnych celach – na przykład w materiałach promocyjnych, na których CapCut zarabia.
CapCut to zaawansowane narzędzie do edycji wideo na telefony, którego autorem jest ByteDance – ta sama spółka, która stoi za TikTokiem. Miliony twórców wideo i influencerów korzystają z CapCut do montażu swoich treści, które potem publikują nie tylko na TikToku, ale także Instagramie czy YouTube.
Najnowsze zmiany w regulaminie (Terms of Service), wprowadzone w życie 12 czerwca sprawiają, iż natychmiast powinno się przestać korzystać z tego narzędzia.


Otóż w sekcji „User-Generated Content” pojawił się zapis, zgodnie z którym użytkownik przekazuje ByteDance oraz jej partnerom bezwarunkową, bezpłatną, bezterminową i nieograniczoną terytorialnie licencję na dowolne wykorzystanie wszelkich treści, które użytkownik edytuje w aplikacji CapCut. W momencie gdy klikasz „New Project” i dodajesz do niego jakiekolwiek własne filmy czy nagrania audio, automatycznie udzielasz licencji ByteDance na dowolne wykorzystanie tych treści. choćby jeżeli nigdy ich nie wykorzystasz i nie zostaną przez Ciebie opublikowane, ByteDance uznaje je za treści publiczne, którymi może się dowolnie posługiwać.



To absolutnie niedopuszczalny zapis, który powinien sprawić, iż wszyscy natychmiast powinni przestać korzystać z CapCut do momentu, aż regulamin aplikacji nie zostanie zmieniony.