USA to przeszłość. Steven Seagal porzucił Hollywood dla Rosji i Placu Czerwonego

wiadomosci.wp.pl 1 dzień temu
Były gwiazdor kina akcji, Steven Seagal, kolejny raz pojawił się u boku Władimira Putina podczas obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie. Tym razem aktor uczestniczył w wojskowej paradzie na Placu Czerwonym, budząc kontrowersje nie tylko w USA, ale i wśród dawnych fanów z całego świata. Seagal, niegdyś symbol amerykańskiego patriotyzmu, dziś otwarcie wspiera Rosję – kraj, którego obywatelstwo przyjął w 2016 roku.
Idź do oryginalnego materiału