UNDEROATH ZAPOWIADAJĄ SWÓJ NAJAMBITYNIEJSZY ALBUM „THE PLACE AFTER THIS ONE”

cityfun24.pl 2 miesięcy temu

UNDEROATH ZAPOWIADAJĄ SWÓJ NAJAMBITYNIEJSZY ALBUM „THE PLACE AFTER THIS ONE”
PREMIERA: 28 MARCA 2025 NAKŁADEM MNRK HEAVY

ZOBACZCIE NOWY UTWÓR I TELEDYSK – „ALL THE LOVE IS GONE”

„The Place After This One łączy ostre, wpadające w ucho popowe melodie z późniejszego okresu ich twórczości z surową, nieprzefiltrowaną agresją, która wyniosła ich na szczyt.” – Revolver

Underoath, legendarna i definiująca gatunek grupa, ponownie przełamuje oczekiwania swoim nadchodzącym albumem The Place After This One, który ukaże się 28 marca 2025 roku nakładem MNRK Heavy. Znani z umiejętności przekształcania chaosu w harmonię, a agresji w hymny przetrwania, muzycy z Florydy prezentują płytę, która ma szansę na nowo zdefiniować ciężką muzykę i rozszerzyć już i tak ogromną bazę ich fanów. Z dwoma złotymi albumami RIAA, trzema nominacjami do Grammy i niezłomną autentycznością Underoath wracają — głośniejsi, odważniejsi i ważniejsi niż kiedykolwiek, wciąż przesuwając granice tam, gdzie inni boją się podążać.

„The Place After This One” to przełomowy moment w historii zespołu. To imponujący zapis ich ewolucji i niezwykła kolekcja utworów, które otwierają nowy rozdział w ich bogatej karierze. Album odzwierciedla zarówno ich korzenie, jak i drogę, którą zamierzają podążać. To dzieło muzyków w szczytowej formie — pełne złożonych, wielowarstwowych odniesień, będące esencją wszystkiego, co osiągnęli do tej pory. To krystalicznie czysta wizja, w której ostre riffy, elektroniczne eksperymenty, brutalne wrzaski i porywające, hymnogenne refreny splatają się w jedno.

Gitarzysta Tim McTague o nowym albumie:
„The Place After This One to wielowarstwowy koncept. Dorastaliśmy w bardzo zamkniętym, duchowym środowisku i teraz próbujemy pogodzić to, jak zostaliśmy wychowani, z tym, co widzimy w dzisiejszym świecie. Underoath, mimo iż przez cały czas istnieje w tej samej formie, jest jednocześnie zupełnie inny. Przeszliśmy przez wiele chaosu. Wydaje mi się, iż jest w tym coś pięknego – nie porzucać wszystkiego, gdy sprawy zaczynają się komplikować. Niezależnie od tego, czy chodzi o wiarę, zespół, małżeństwo czy relacje. Myśl o tym, iż jest jakieś miejsce po tym wszystkim, choćby jeżeli pozostajesz z tymi samymi ludźmi, tym samym Bogiem czy w tym samym mieście. Kiedy coś jest dobre, warto to pielęgnować i po prostu odciąć to, co złe.”

Po serii nowych singli, które zaczęły pojawiać się w zeszłym roku – w tym „Generation No Surrender„, „Survivor’s Guilt„ i „Teeth„ – zespół powraca dziś z kolejnym uderzeniem. „All The Love Is Gone„, najnowszy utwór z nadchodzącego albumu, ukazał się wraz z towarzyszącym mu teledyskiem.

PRE-ORDER „THE PLACE AFTER THIS ONE” JUŻ TERAZ!

Wokalista Spencer Chamberlain o nowym singlu:
„To jeden z najbardziej szalonych kawałków, jakie kiedykolwiek napisaliśmy. Chcieliśmy stworzyć utwór, który będzie oparty na mocnym, pulsującym rytmie – coś w stylu The Prodigy, The Chemical Brothers czy Noisia. Czerpaliśmy też inspiracje z Justice i The Streets. Ci artyści mają w sobie pewien mrok, który jest dla mnie niesamowicie ciężki i intrygujący, i chcieliśmy uchwycić to w tej piosence. Myślę, iż udało nam się stworzyć coś w tym klimacie, zachowując jednocześnie to, co czyni Underoath wyjątkowym – ciężar, emocje i intensywność.”

Dodaje także:
„Tekstowo pisałem ten utwór z perspektywy miejsca, do którego kiedyś uciekałem, gdy coś w moim życiu szło nie tak – myślę, iż każdy może się z tym utożsamić. Teraz świadomie staram się tam nie wracać, kiedy wszystko się sypie. To moment, gdy cały twój świat legnie w gruzach – siedzisz w barze i nic cię już nie obchodzi. Może to koniec związku, śmierć bliskiej osoby albo utrata pracy – nieważne, wszyscy mieliśmy taki wieczór. To uczucie jest przerażające i to miejsce, w które nigdy więcej nie chcę wrócić. Piosenka mówi właśnie o tym. Jest bardzo bezpośrednia, ale musiałem to zapisać, żeby przypomnieć sobie, iż nie mogę tam wrócić.”