Wiadomość o śmierci Hulka Hogana obiegła świat 24 lipca 2025 roku. Wtedy zagraniczne media informowały, iż legendarny wrestler zmarł na zawał serca. Teraz wyszło na jaw, iż chorował nie tylko na serce. Okazało się bowiem, iż Hulk Hogan zmagał się również z inną ciężką chorobą, o czym nikt nie wiedział.
REKLAMA
Zobacz wideo Tajemnicza śmierć byłej uczestniczki „Top Model". Nie wiadomo, jak zginęła
Ujawniono przyczynę śmierci Hulka Hogana. Szok, co się okazało
Page Six dotarł do informacji na temat przyczyn śmierci Hulka Hogana, a dokładnie Terry'ego Gene'a Bollea'a, bo tak naprawdę nazywał się gwiazdor wrestlingu. Tabloidowi udało się dowiedzieć od centrum medycyny sądowej hrabstwa Pinellas, iż Hulk Hogan zmarł na ostry zawał mięśnia sercowego. Atak serca nastąpił w wyniku nagłego zablokowania przepływu krwi do mięśnia sercowego, a to spowodowało uszkodzenie tkanek. To jednak nie wszystko, co wykryto w centrum medycyny sądowej.
Na jaw wyszło bowiem, iż Hulk Hogan zmagał się nie tylko z chorobą serca, migotaniem przedsionków, który powoduje nieregularny i szybki rytm serca, ale także z białaczką limfocytową, czyli nowotworem, który atakuje białe krwinki. Nikt wcześniej nie wiedział, iż legendarny wrestler cierpi na tak poważną chorobę. Jak wynika z doniesień Page Six, Hulk Hogan zostanie poddany kremacji. "Nie wiem, kiedy pan Bollea zostanie skremowany, tylko iż otrzymaliśmy prośbę o zgodę na kremację" - powiedział rzecznik biura koronera w Pinellas County.
Żona Hulka Hogana przerwała milczenie. Wspomniała o jego stanie zdrowia
Po śmierci Hulka Hogana jego żona Sky Daily nie ukrywała, iż nie może sobie poradzić z sytuacją. Na Instagramie dodała pełen emocji wpis, w którym po raz pierwszy wspomniała o złym stanie jego zdrowia. Wcześniej długo zaprzeczała medialnym informacjom i zapewniała, iż Hulk Hogan czuje się dobrze. "Nie byłam na to gotowa... i moje serce jest w kawałkach. Miał pewne problemy zdrowotne, ale naprawdę wierzyłam, iż je przezwyciężymy. Tak bardzo wierzyłam w jego siłę. Myślałam, iż mamy jeszcze więcej czasu. Ta strata jest nagła i niemożliwa do przetworzenia. Dla świata był legendą... ale dla mnie był moim Terrym. Mężczyzną, którego kochałam. Moim partnerem. Moim sercem" - napisała Sky Daily w poruszającym wpisie na Instagramie. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.