Ujawniono przyczynę śmierci DJ-a Hazela. Prokuratura wydała oficjalny komunikat

glamour.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Karol Makurat/REPORTER


Nagłe odejście DJ-a Hazela, jednego z najbardziej znanych twórców muzyki elektronicznej w Polsce, wstrząsnęło jego fanami i całą branżą muzyczną. Prokuratura Okręgowa we Włocławku właśnie wydała oficjalny komunikat, w którym ujawniła przyczynę śmierci artysty i poinformowała o wszczęciu śledztwa.

Przyczyna śmierci DJ-a Hazela – komunikat prokuratury

Ciało Michała Orzechowskiego odnaleziono 7 maja 2025 roku w zaparkowanym samochodzie nad jeziorem w miejscowości Skępe (woj. kujawsko-pomorskie). Informacja o jego śmierci gwałtownie obiegła media, wywołując szok i smutek wśród fanów i współpracowników. Co się stało? Falę domysłów zakończyło oświadczenie prokuratury.

Prokuratura Okręgowa we Włocławku w oficjalnym komunikacie przesłanym do RMF24 poinformowała o okolicznościach śmierci 44-letniego artysty. Rzecznik prasowy prok. Arkadiusz Arkuszewski przekazał:

Podczas sekcji zwłok pobrano materiał do badań toksykologicznych, które mają pomóc w ustaleniu szczegółów przebiegu zdarzenia. Śledczy poinformowali również, iż na miejscu nie znaleziono listu pożegnalnego. Choć na obecnym etapie wykluczono udział osób trzecich, postępowanie trwa. Z uwagi na dobro śledztwa i charakter sprawy, w tej chwili dalsze informacje nie będą udzielane – poinformowano.

Kim był DJ Hazel?

DJ Hazel, a adekwatnie Michał Orzechowski, urodził się w 1980 roku. Artysta od ponad dwóch dekad był obecny na polskiej scenie muzyki klubowej. Jego kariera rozpoczęła się w 1998 roku, a największy rozgłos przyniosło mu współtworzenie Sunrise Festival, największego w naszym kraju festiwalu muzyki elektronicznej. Jego dorobek artystyczny obejmuje liczne występy w kraju i za granicą. Jednym z największych osiągnięć Hazela było zdobycie tytułu Wicemistrza Europy podczas zawodów DJ-skich w Niemczech .

Śmierć muzyka pozostawiła ogromną pustkę w sercach fanów i znajomych z branży. W social mediach pożegnał go m.in. Pawbeats, z którym kilkukrotnie współpracował.

Idź do oryginalnego materiału