Andrzej Piaseczny i Iwona Pavlović skomentowali dla Jastrząb Post występ Jacka Jelonka i Michaela Danilczuka w Tańcu z gwiazdami. Jak oceniają udział pary męsko-męskiej? Piasek zdradził, co usłyszał od produkcji krótko przed wejściem na antenę.
Po raz pierwszy w historii polskiej edycji Tańca z gwiazdami na parkiecie zaprezentowała się para jednopłciowa. Duet Jacek Jelonek i Michael Danilczuk okazał się sensacją wieczoru, zostawiając rywali daleko w tyle. Jurorzy przyznali mężczyznom najwyższe noty – łącznie 37 punktów (tyle samo punktów uzbierała jedynie Jamala).
Zdaje się, iż popisy modela i mieszkającego w Wielkiej Brytanii tancerza przypadły do gustu także widzom. W internecie nie brakuje słów podziwu dla ich talentu. Poniżej występ.
O komentarz na temat występu pary męsko-męskiej reporterka Jastrząb Post poprosiła jurorów programu. Jak Andrzej Piaseczny i Iwona Pavlović skomentowali prezentację Jacka i Michaela?
Andrzej Piaseczny i Iwona Pavlović o występie Jacka Jelonka w Tańcu z gwiazdami
Piasek, który sam rok temu zrobił coming out, jest pod wrażeniem umiejętności modela, któremu przyznał maksymalną notę, czyli 10 punktów. Zdradził nam, iż zanim rozpoczęto emisję pierwszego odcinka, dowiedział się, iż Jacek nie do końca dobrze radzi sobie na parkiecie, co w rzeczywistości okazało się nieprawdą:
To w pewnym sensie jest sensacja. Ale największa z tego powodu, iż oni fantastycznie zatańczyli. I o to chodzi. Tak jak powiedziałem w trakcie programu – niektórzy będą szukali w tym polityki, inni po prostu dobrej zabawy. Zatańczyli świetnie i naprawdę im kibicuję. Myślę, iż jeżeli Jacek włoży tyle pracy ile do tej pory, bo powiedziano nam przed programem, iż był nie do końca taneczny, to spełni swoje zadanie, a ja kibicuję.
W podobnym tonie wypowiedziała się Iwona Pavlović:
Jest troszeczkę chyba tak, iż występ takiej pary wzbudza bardzo dużo kontrowersji. Każdy będzie to inaczej obierać, będą przeciwnicy, zwolennicy, niektórzy odbiorą to jako zagrywkę polityczną, która moim zdaniem w ogóle nie powinna mieć miejsca, dlatego iż mnie też uczono, iż taniec to duża wolność. To wolność pod każdym względem, również wolność wyboru, wolność interpretacji danego tańca.
Dla Iwony występ dwóch mężczyzn nie wzbudza aż takiej sensacji. Ma nadzieję, iż udział Jacka i Michaela oswoi Polaków z tym, co już dawno jest normą na Zachodzie:
Dla mnie to nie jest coś takiego niesamowitego ponieważ na świecie już od dłuższego czasu realizowane są turnieje tańca tzw. par jednopłciowych, ale co jest interesujące – ludzie często taniec łączą z orientacją płciową, co nie jest do końca prawdą. Wiem, iż za granicą bardzo często kobiety tańczą ze sobą, bo ich mężowie nie chcą. Bardzo się cieszę, iż to był taki występ, ponieważ według mnie był bardzo ładny, bardzo smaczny. W trakcie jego trwania nie myślałam o orientacji seksualnej, tylko o tym, czy mi się to podoba czy nie, czy to jest dobrze zatańczone czy nie. I tak bym chciała, żeby do tego wszyscy podchodzili.
Jacek Jelonek i Michael Danilczuk o występie w Tańcu z gwiazdami
Jak swój występ ocenili sami zainteresowani? Jelonek nie ukrywa, iż mocno się stresował, a w pewnym momencie zapomniał kroków. Na szczęście doskonale odtworzył całą choreografię:
ego stresu nie da się opisać. Przez ten stres zapomniałem całego środka swojego występu i robiłem to nieświadomie, czyli jak powiedziałem Michael – nauczyłem swoje ciało kroków.
Michael podsumował jego komentarz bardzo entuzjastycznie:
Czyli tłumacząc – nie zrobił żadnego błędu.
Cała rozmowa z parą poniżej.