„Tylko ze sobą możemy być sobą”. „Balkoniary” bezlitośnie rozliczają świat męskiej przemocy. Recenzja filmu
Zdjęcie: „Balkoniary” (Fot. materiały prasowe)
Ta historia rozpoczyna się jak rasowy kryminał, ale gwałtownie staje się opowieścią o pożądaniu i przemocy seksualnej: drapieżną czarną komedią, groteskowym horrorem i wyzwolonym romansem, w którym francuska aktorka i reżyserka Noémie Merlant przewrotnie punktuje pełne wyższości podejście mężczyzn do kobiet. Pytanie tylko, czy jej „Balkoniary” zrealizują swój niecny plan?