Tajemnice "Przesmyku". Filmowcy musieli udawać, iż są na Białorusi i przejść specjalny trening...
Zdjęcie: Kadr z serialu platformy MAX Przesmyk.
Widzowie mogą już oglądać pierwszy z sześciu odcinków thrillera szpiegowskiego "Przesmyk". To produkcja platformy Max w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego z Bartkiem Topą, Leszkiem Lichotą i Leną Górą w obsadzie. Akcja serialu toczy się nie tylko w Polsce (na Podlasiu, w Warszawie i na Przesmyku Suwalskim), ale też w Obwodzie Kaliningradzkim (dziś jego oficjalna nazwa to Obwód Królewiecki) oraz w Mińsku. Jednak do Rosji i Białorusi filmowcy nie mogli pojechać. Znaleźli jednak scenerię w Polsce, dzięki której widz wierzy, iż jest za granicą.