Tyle wynosi różnica wieku między Bardowskimi z "Rolnika". Niektórzy mogą się zaskoczyć

gazeta.pl 7 godzin temu
Anna i Grzegorz Bardowscy poznali się w programie "Rolnik szuka żony". Zakochani od lat tworzą małżeństwo. Nie każdy wie, ile para ma lat. Ta informacja może zaskoczyć.
Anna i Grzegorz Bardowscy poznali się w programie "Rolnik szuka żony". Para wystąpiła w drugiej edycji randkowego show. Bohaterowie od razu wpadli sobie w oko. Z czasem stali się małżeństwem i założyli rodzinę. Anna i Grzegorz zyskali również sympatię fanów. Widzowie regularnie śledzą, co u nich słychać. Bardowscy z chęcią odpowiadają na pytania internautów. Ostatnio wyznali, ile mają lat.

REKLAMA







Zobacz wideo Maja Ostaszewska grzmi na różnice wieku wśród partnerów. "Stereotypy, szowinizm, pokłosie patriarchalnego systemu"



"Rolnik szuka żony". Ile lat mają Anna i Grzegorz Bardowscy? Mało kto to wie
Anna i Grzegorz Bardowscy regularnie odzywają się do fanów w mediach społecznościowych. Byli uczestnicy programu "Rolnik szuka żony" niedawno zorganizowali Q&A na Instagramie. Jednym z pierwszych pytań była kwestia ich wieku. Nie każdy wie, ile para ma lat. Już wszystko jest jasne. Anna Bardowska ma 34 lata, a jej ukochany - 39 lat. Dzieli ich zatem pięć lat. Warto przypomnieć, iż Bardowski niedawno świętował urodziny. Z tej okazji mógł liczyć na publiczne życzenia od żony. "Mój mąż, mój największy przyjaciel i partner we wszystkich życiowych podróżach, zarówno tych dalekich, jak i codziennych, obchodzi dziś urodziny"- czytamy na Instagramie. Z kolei jego żona obchodziła urodziny swojego brata. Wyszło na jaw, iż ukochana rolnika jest o 16 lat starsza od swojego brata. W sekcji komentarzy powiedziała także, iż ma także dwie starsza siostry i jedną, która jest dużo młodsza. "Brat 18, ja +16 lat. Dzisiaj odpoczywamy po super imprezie urodzinowej" - mogliśmy przeczytać.
Zdjęcia w galerii.Otwórz galerię


"Rolnik szuka żony". Anna Bardowska oburzona tym, co dzieje się w sklepach. Brak jej słów
Anna Bardowska niedawno podzieliła się pewną uwagą co do sklepów. Wyznała na Instagramie, co zobaczyła na zakupach w październiku. Byłą uczestniczkę programu "Rolnik szuka żony" oburzyło to, iż w połowie miesiąca można było już natknąć się na bożonarodzeniowe dodatki do domu. "Kubki, świeczki oraz propozycje prezentów pod choinkę - tego coraz więcej na półkach. "Jak mnie to denerwuje. Mam wrażenie, iż w tym roku po akcji 'powrót do szkoły' wkroczyły święta... No moglibyśmy się chociaż wstrzymać do listopada" - grzmiała Bardowska na InstaStories. ZOBACZ TEŻ: Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" w dramatycznym wyznaniu. "Swoje wypłakałam"
Idź do oryginalnego materiału