Jednym z najczęściej krytykowanych elementów 2. sezonu „Silosu” okazał się… zbyt ciemny obraz. Widzowie narzekali, iż sceny zostały nagrane w zbyt dużych ciemnościach. Showrunner dostrzegł błąd i obiecał poprawę. Spoilery.
2. sezon serialu „Silos” dobiegł końca i jeżeli wiemy już cokolwiek o kolejnej serii, to tyle, iż na pewno będzie ona… jaśniejsza. Taką zmianę zapewnia Graham Yost, twórca i showrunner hitu od Apple TV+, który odniósł się do uwag fanów w nietypowo szczery sposób.
Silos sezon 3 – nie będzie już tak ciemno i mrocznie?
Akcja 2. sezonu hitu została podzielona na dwa miejsca – silos 17 i 18. Pierwszy z nich został opuszczony przez ludzi, w związku z czym miejsce jest wyjątkowo mroczne i nie ma w nim zbyt wielu źródeł sztucznego światła. W kolejnej serii sytuacja przedstawi się jednak nieco inaczej. Finał 2. sezonu zapowiedział, iż wrócimy do przeszłości, co siłą rzeczy sprawi, iż w końcu zobaczymy więcej światła dziennego.
— Spotkałem kogoś na Austin Television Festival, kto robił serial w Anglii, i zapytałem: „Masz dobrego człowieka od lokacji?”. A ona spojrzała na mnie i powiedziała: lokacje? W „Silosie”? Odpowiedziałem: lokacje, w „Silosie”. Więc tak, będziemy na zewnątrz, otworzymy się na świat i zaświeci słońce – zapowiedział showrunner w rozmowie z TVLine.
Podczas gdy Yost zapowiedział jednocześnie powrót do silosu 17 (gdzie bohaterowie mają problem z prądem), producent wykonawczy i scenarzysta serialu, Fred Golan zasugerował, iż filmowcy postarają się zrobić możliwie najwięcej, by przedstawić świat zewnętrzny sprzed katastrofy w jasnych i kolorowych barwach. „Tak, byśmy pamiętali, co zostało stracone” – dodał filmowiec.
A co w ogóle powiedział Yost o narzekaniach fanów na zbyt ciemny obraz w 2. sezonie „Silosu”? Choć showrunner zasugerował, by niektórzy widzowie „podkręcili sobie jasność” w telewizorach, ogólnie rzecz biorąc, jego wypowiedź okazała się zaskakująco szczera i trzeźwa. Yost trafnie zauważył, iż w sali kinowej i pokoju montażowym serial wygląda zupełnie inaczej niż na prywatnych ekranach użytkowników Apple’a.
— Nie będę tego bronić. Tak to po prostu wygląda. Czasami rzeczy wyglądają inaczej w ciemnym pokoju montażowym. Kiedy pokazaliśmy 1. odcinek na dużym ekranie w Londynie, wyglądał fantastycznie, ponieważ ekrany kinowe są bardzo jasne. Zachęcam więc wszystkich do zwiększenia jasności [w domu], a zobaczycie różnicę.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o hitowym serialu, koniecznie sprawdźcie nasze wyjaśnienie końcówki 2. sezonu „Silosu”. W międzyczasie rzućcie okiem, jaką rolę odegra Juliette w 2. sezonie „Silosu”, a także jakie są szanse na to, iż będzie spin-off „Silosu”.