TVN Turbo reaguje na skandal z udziałem dziennikarzy oskarżonych o gwałt. Klamka zapadła!

gazeta.pl 3 godzin temu
W TVN zapadła kolejna decyzja w sprawie Adam K. i Patryk M., którzy zostali oskarżeni o gwałt. Wiadomo, jak potoczą się losy programu, który wspólnie prowadzili.
4 lipca "Gazeta Wyborcza" poinformowała, iż prezenterzy stacji TVN Turbo - Adam K. i Patryk M. zostali oskarżeni o gwałt na dwóch kobietach, a sprawą zajęła się już prokuratura, która 30 czerwca skierowała przeciwko prezenterom akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Katowicach. "Obaj mężczyźni odpowiedzą za gwałt. Pokrzywdzonymi są dwie kobiety w wieku 26 i 34 lat" - potwierdziła Joanna Sagan, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice Północ. Stacja TVN zabrała wówczas głos w sprawie, zawieszając współpracę z prezenterami. Teraz nastąpił ciąg dalszy.


REKLAMA


Zobacz wideo Karolina Brzuszczyńska i Agnieszka Skrzeczkowska opowiadają o imprezie, na której dosypano im tabletkę gwałtu. "Nie byłam świadoma, co się wydarzyło kilka godzin wcześniej"


Wiadomo, co z programem Adama K. i Patryka M. w TVN Turbo
Przypomnijmy, iż zaraz po tym, jak sprawa Adama K. i Patryka M. została nagłośniona przez media, stacja TVN zawiesiła współpracę z prezenterami do czasu wyjaśnienia sprawy. "Zawsze szczególny nacisk kładziemy na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich naszych pracowników i współpracowników. Natychmiast po otrzymaniu wczoraj informacji o zarzutach wobec obu prowadzących, podjęliśmy decyzję o zawieszeniu z nimi współpracy do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Teraz sprawa powróciła. Okazało się bowiem, iż Adam K. i Patryk M. nie tylko nie zostali uwzględnieni w jesiennej ramówce stacji, ale zrezygnowano z produkcji ich programu "Automaniak", który był emitowany nieprzerwanie od 1998 roku (do 2009 roku można było oglądać show na antenie TVN-u, a później na kanale TVN Turbo).
Jesienna ramówka TVN Turbo nie przewiduje nowego sezonu "Automaniaka"
– przekazało biuro prasowe TVN Warner Bros serwisowi "Press".
Przypomnijmy, iż już w marcu została wstrzymana produkcja kolejnych odcinków programu, a emisję "Automaniaka" zakończono w kwietniu. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, iż całkowita rezygnacja z kolejnego sezonu motoryzacyjnego show, to pokłosie skandalu z udziałem Adama K. i Patryka M.


Adama K. i Patryka M. wydali oświadczenia. Nie przyznają się do winy
"Gazeta Wyborcza" w swoim artykule opublikowała również oświadczenia Adama K. i Patryka M. Obaj dziennikarze nie przyznawali się do winy. Później prezenterzy na instagramowych kontach zamieścili kolejne, obszerniejsze oświadczenia. Tu również twierdzili, iż nie dopuścili się przestępstwa. "Uważam, iż gwałt to jedna z najbardziej obrzydliwych zbrodni i w życiu nie dopuściłbym się do czegoś takiego. Niezależnie od sytuacji. No po prostu nie. Zresztą kobiety, które zaprosiły nas do siebie, nigdy nie stawiały nam takich zarzutów. Oskarżenie jest pomysłem ich koleżanki, która już wcześniej nagrywała nas z ukrycia" - podkreślał Adam K.
"Jest wielu świadków, którzy potwierdzają, iż nasze kontakty nie tylko nie miały nic wspólnego z przemocą, ale były akceptowane, a często wręcz inicjowane przez tamte kobiety. Dowody pokazują jednoznacznie, iż nie doszło do żadnego stosunku, żadnego przestępstwa i nikt nie został skrzywdzony" - przekazał z kolei Patryk M. Pełne oświadczenia mężczyzn znajdziecie TUTAJ.
Idź do oryginalnego materiału