Tusk zapowiedział wielkie zmiany. Ekspert ocenił jego "charakterne" wystąpienie. Widać zadziorny gest

gazeta.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Donald Tusk zapowiedział wielkie zmiany. Eskpert ocenił jego wystąpienie. Fot. Facebook/Donald Tusk


Donald Tusk przemawiał na wydarzeniu "Polska. Rok przełomu". Jego wystąpienie pod lupę wziął trener wystąpień publicznych Maurycy Seweryn. Jakie wnioski wyciągnął?
10 stycznia Donald Tusk wziął udział w wydarzeniu "Polska. Rok przełomu", które zostało zorganizowane w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych. Podczas spotkania z przedsiębiorcami premier przedstawił plan gospodarczy dla Polski. - Rok 2025 będzie rokiem przełomu, na który czekaliśmy tak długo. Postanowiliśmy rozpocząć nowy etap. Jest możliwe w Polsce, żeby przegonić tych, którzy do niedawna patrzyli na nas z góry - mówił. Co o wystąpieniu sądzi ekspert od mowy ciała?


REKLAMA


Zobacz wideo Tusk zaskoczył na konferencji. Nagle zaproponował prezesowi InPostu pracę nad deregulacją


Donald Tusk pod lupą eksperta. "Lekko zadziorny"
Autor książki "Mowa ciała mówcy" Maurycy Seweryn przyjrzał się najnowszemu wystąpieniu Donalda Tuska. Jego wnioski z pewnością spodobają się nie tylko premierowi, ale również tym, którzy odpowiadają za medialny wizerunek polityka. - Wystąpienie pana premiera było jednym z lepszych, które słyszałem w tym roku - zaczął. Po chwili wyliczał kolejne mocne punkty przemówienia: - Po pierwsze dobrze przygotowane, po drugie wygłoszone, a nie odczytane. Po trzecie uzupełnione dobrymi elementami komunikacji niewerbalnej - usłyszeliśmy.
Na tym nie koniec, bo Maurycy Seweryn zwrócił uwagę na mowę ciała Tuska. - Pan premier zarówno świetnie operował głosem, jak i swoją kinestetyką ciała, w tym wypadku gestykulacją. Widać było pewne siebie ułożenie głowy. Z drugiej strony lekkie przechylanie jej w lewą stronę, nadawało mu charakter lekko zadziorny, ale też intelektualny. Wystąpienie zresztą miało pewien charakter intelektualny, pełne przemyśleń - zauwazył trener wystąpień publicznych.


Donald Tusk pokazał pewność siebie
Co jeszcze zauważył ekspert? Pewność siebie premiera biła po oczach - Im dalej szedł w wystąpienie, tym mocniej słychać było w głosie przekonanie i pewność siebie. Jego gestykulacja była coraz wyższa od tej, która znajdowała się mniej więcej na wysokości mównicy, aż do takiej, którą można nazwać entuzjastyczną - czyli niej więcej na wysokości klatki piersiowej. W normalnych warunkach nazywa się to gestykulacją biznesową, aczkolwiek tu ona pasowała, bo mówi do ludzi, którzy stanowią elitę polskiej przedsiębiorczości - usłyszeliśmy. Maurycy Seweryn pozytywnie podsumował całe wystąpienie Donalda Tuska. - Dobre wystąpienie, charakterne, a co istotne z dużą dozą informacji pozytywnych przekazów - dodał.
Idź do oryginalnego materiału