Tusk po RBN: odrzucamy dezinformacje o winie Ukrainy

upday.com 4 godzin temu
Stanowisko wojskowych, służb, prezydenta i szefa rządu jest jednoznaczne - odrzucamy wszystkie manipulacje i dezinformacje sugerujące, iż to Ukraina stoi za dronowym atakiem; odpowiedzialność za niego spada na Federację Rosyjską – podkreślił premier Donald Tusk po posiedzeniu RBN. PAP

Premier Donald Tusk odrzucił w czwartek wieczorem wszelkie dezinformacje sugerujące, iż Ukraina stoi za wtorkowym atakiem dronów na polskie terytorium. Po zakończeniu posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołanego przez prezydenta Karola Nawrockiego szef rządu podkreślił jednoznaczne stanowisko Polski w sprawie odpowiedzialności za naruszenie przestrzeni powietrznej.

"To stanowisko zarówno wojskowych, naszych służb, prezydenta i moje jest jednoznaczne, odrzucamy wszystkie te manipulacje i dezinformacje sugerujące, iż to Ukraina stoi za tym atakiem, iż to jest prowokacja ukraińska" - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej w KPRM. Premier wskazał, iż odpowiedzialność za zdarzenia na polskim niebie spada na Federację Rosyjską.

Wsparcie sojuszników i kooperacja z Ukrainą

Tusk poinformował o pełnym wsparciu europejskich partnerów dla Polski. Podczas swoich rozmów z europejskimi premierami i prezydentami od wszystkich, bez wyjątku usłyszał słowa wsparcia i zrozumienia. "Wszyscy traktują to jako wspólną sprawę" - powiedział szef rządu.

Polska zamierza wykorzystać środki z europejskiego programu SAFE na współpracę z Ukrainą w celu unowocześnienia systemu obrony powietrznej. Premier zapewnił, iż "pieniądze nie będą barierą" w tej współpracy. W czwartek do Kijowa udał się szef MSZ Radosław Sikorski, a we wtorek uda się tam wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Identyfikacja źródeł dezinformacji

Premier ujawnił, iż Polska coraz precyzyjniej identyfikuje osoby szerzące rosyjską propagandę. "Coraz precyzyjniej identyfikujemy tych, którzy, czy ze względów politycznych, czy z głupoty, czy dlatego, iż są zdrajcami, wysługują się rosyjskiej propagandzie i dezinformacji" - mówił Tusk.

Szef BBN Sławomir Cenckiewicz zapewnił po zakończeniu posiedzenia RBN, iż "rosyjski atak dronowy zjednoczył polską elitę polityczną". Podkreślił, iż podczas posiedzenia sprostowano fałszywe informacje pojawiające się w polskiej infosferze, szczególnie dotyczące pochodzenia dronów z Rosji.

Zamknięcie granicy z Białorusią

W nocy z czwartku na piątek zostaną zamknięte wszystkie przejścia graniczne z Białorusią w związku z białorusko-rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi "Zapad". Premier podkreślił, iż mimo niedogodności jest to krok niezbędny ze względów bezpieczeństwa.

"Tę decyzję podjęliśmy wcześniej, teraz wprowadzamy ją w życie. Wydaje się, iż wszyscy ci, którzy mogli mieć w tej sprawie jakieś wątpliwości, przyznają dzisiaj jednoznacznie, iż to była decyzja absolutnie adekwatna do potrzeb" - zaznaczył Tusk.

Oczekiwania wobec sojuszników

Premier przyznał, iż brak jednoznacznego stanowiska USA po ataku jest zauważalny. "Wszyscy wolelibyśmy, żeby największy sojusznik wypowiedział się wprost, ale musimy przyzwyczaić się do nowej sytuacji" - ocenił Tusk.

Prezydencki minister Marcin Przydacz podkreślił, iż "cele Rosji, wywołanie podziałów w NATO i w Polsce, nie zostały osiągnięte". Wskazał na potrzebę konkretnej reakcji dyplomatycznej i wprowadzenia kolejnych pakietów sankcyjnych, które realnie dotkną rosyjskiej gospodarki.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału