Trzeci element

lubietoczytam.blogspot.com 5 godzin temu

Trzeci element

Co zaburza nasze związki i jak sobie z tym poradzić

dr Robert Kowalczyk

Magdalena Kuszewska


O związkach i relacjach można rozmawiać godzinami. Wiele w tym temacie zostało już powiedziane, jednak nie oznacza to, iż wszystko już wybrzmiało. "Trzeci element" to tytuł, który zaskoczył mnie na wiele sposobów. Zacznijmy od tego, iż bazując na swoim poprzednim doświadczeniu obawiałam się, iż sposób i styl w jakim powstał omawiany tytuł nie wzbudzą u mnie zainteresowania, ciekawości i chęci dalszego zgłębiania tematu. Autorski duet zaskakuje pod tym względem już od pierwszych stron, za co należy się pochwała. Nie jest to książka napisana w klasyczny sposób. Omawiane zagadnienia zostały przedstawione w formie wywiadu przeprowadzonego z licznymi specjalistami w swoich dziedzinach. W tym miejscu wyłania się kolejna silna strona "Trzeciego elementu" - zaproszenie do współpracy innych profesjonalistów.
Wybór takiej formy pozwala czytelnikowi na swobodniejsze poczucie się wśród omawianych treści. Kolejnym pozytywem jest styl i język w jakim napisano omawiany tytuł. Poruszane treści nie należą do łatwych, a jednak przeczytałam tekst bardzo szybko, w jeden wieczór. Autorzy zrezygnowali ze skomplikowanego naukowego języka, na rzecz prostych sformułowań, które dobrze odzwierciedlają istotę poruszanych zagadnień.
Tytułowy "Trzeci element" to bardzo szerokie zagadnienie, którego nie można postrzegać jedynie w jednej płaszczyźnie. Książka podzielona została na krótkie rozdziały, gdzie każdy z nich porusza inny aspekt głównego tematu. Poruszanie się po poszczególnych częściach lektury jest bardzo proste, w związku z czym każdy może gwałtownie odnaleźć interesujące go zagadnienia.
Całość utrzymana jest w klimacie spotkania, gdzie czytelnik pełni rolę biernego słuchacza. Każdy rozdział poprzedzony jest krótkim opisem miejsca, w którym odbywa się rozmowa, stanowiąc niejako zaproszenie dla czytelnika do dołączenia do rozmowy. "Trzeci element" przeczytałam w jeden wieczór, zaskakując samą siebie. Podobała mi się lekkość i prostota z jaką książka została napisana. Jest to niejako wstęp do dalszej rozmowy i pogłębiania tematu.
Bardzo zaciekawiła mnie jedna z wypowiedzi zaproszonego do współpracy specjalisty. Bowiem poruszył temat wykorzystywania terapeuty oraz konieczności lub braku konieczności przystąpienia do terapii. Uważam, iż są to zagadnienia, którymi warto się zainteresować.
OCENA 4/5

Natalia, Lubię To Czytam





Idź do oryginalnego materiału