Justyna Steczkowska wychowała się w dużej, niezwykle muzykalnej rodzinie. Wspólnie z rodzicami i licznym rodzeństwem dorastała w domu, w którym muzyka była nie tylko pasją, ale też codziennością. W rodzinie artystki niemal każdy jest związany z dźwiękami, a szczególne miejsce w jej sercu zajmują trzej bracia – Jacek, Paweł i Marcin. Każdy z nich obrał nieco inną, ale przez cały czas kreatywną i artystyczną ścieżkę życia.
Jacek Steczkowski – lutnik z duszą artysty
Najstarszy z braci, Jacek Steczkowski, od ponad trzech dekad zajmuje się lutnictwem. To rzemiosło, które wymaga nie tylko precyzji, ale i ogromnej wrażliwości na dźwięk. Jacek specjalizuje się w tworzeniu i renowacji instrumentów smyczkowych – skrzypiec i wiolonczel. Jego praca to połączenie tradycji z kunsztem, który wypracował przez lata.
Paweł Steczkowski – głęboki bas i sceniczna charyzma
Paweł, jeden ze środkowych braci Justyny, to muzyk z krwi i kości. Od lat związany z muzyką jako basista, znany jest ze swojego charakterystycznego, głębokiego głosu. Dodatkowo jest producentem i dziennikarzem muzycznym. Paweł wielokrotnie współpracował z Justyną przy różnych projektach muzycznych, co pokazuje nie tylko ich wspólną pasję, ale i rodzinne zaufanie.
Jego obecność na scenie zawsze przyciąga uwagę, a artystyczna droga, jaką podąża, jest konsekwentna i pełna zaangażowania.

Marcin Steczkowski – saksofonowe brzmienie z duszą
Marcin to najmłodszy z braci, który również oddał się muzyce, jednak w nieco innym wydaniu. Jego instrumentem jest saksofon, a jego styl określany jest jako soulowy i pełen emocji. Marcin aktywnie koncertuje, uczestniczy w projektach muzycznych i łączy klasykę z nowoczesnością. jest autorem musicalu "Cyberiada" na podstawie cyklu opowiadań Stanisława Lema. W jego grze słychać pasję, którą wyniósł z domu rodzinnego, a także indywidualność, która sprawia, iż wyróżnia się na scenie.
- ZOBACZ TEŻ: Justyna Steczkowska cudem uniknęła wokalnej katastrofy na Eurowizji! „Nie wiem, jak mi się udało"

Teuta – rodzinny projekt z serca Podkarpacia
Jacek, Paweł i Marcin połączyli swoje muzyczne siły w zespole Teuta – formacji inspirowanej muzyką etniczną, folkową i klasyczną. To wyjątkowy projekt, w którym każdy z braci wnosi swoje unikalne brzmienie i doświadczenie. Teuta to nie tylko zespół, ale i dowód na to, iż rodzinne więzi mogą tworzyć coś ponadczasowego – muzykę, która porusza i łączy pokolenia.
Rodzeństwo z duszą – o relacjach i dzieciństwie Steczkowskich
Justyna Steczkowska wielokrotnie opowiadała w wywiadach, jak ważna jest dla niej rodzina. Dorastanie wśród licznego rodzeństwa nauczyło ją empatii, współpracy i otwartości na różnorodność. W przeszłości ich sytuacja materialna nie była najlepsza: "Po latach dopiero dowiedziałam się, iż pożyczali pieniądze od pierwszego do pierwszego. Pożyczyli, przyszła wypłata, znów musieli pożyczyć. Nas było dziewięcioro, utrzymać to wszystko, wyżywić w czasach, w których naprawdę na półkach był smalec, albo choćby smalcu nie było… Cały PRL stałam w kolejkach do mięsnego, do nabiałowego, do meblowego, do wszystkiego" — zwierzała się artystka w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Choć każde z dzieci państwa Steczkowskich poszło swoją drogą, łączy ich wspólna pasja i wzajemny szacunek. Artystka podkreśla, iż to właśnie rodzinne wartości pomogły jej ukształtować osobowość sceniczną i prywatną.
Rodzeństwo Steczkowskich to nie tylko ludzie utalentowani, ale i zgrani. Ich relacje, mimo różnych temperamentów, są silne i pełne ciepła. Wspólna przeszłość, wzajemne wsparcie i szacunek to fundament, na którym zbudowali swoje życie – prywatne i zawodowe.
- SPRAWDŹ TEŻ: Magda Steczkowska nie wytrzymała po Eurowizji! Tak skomentowała sukces Justyny
