Nowy album koncepcyjny ANCIENT THRONES „Melancholia” przenosi słuchaczy w surrealistyczną narrację)

strefamusicart.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: unnamed(198)


Ancient Thrones , kanadyjski zespół grający progresywny blackened death metal, znany ze swojego instynktownego opowiadania historii i nieustępliwego ataku dźwiękami, ma oficjalnie wydać swój długo oczekiwany drugi album, „Melancholia”, 19 września (wersja winylowa i cyfrowa), a całości będzie można posłuchać przed premierą za pośrednictwem streamingu na Decibel Magazine TUTAJ .

Opisywany przez zespół jako „brzmienie egzystencjalnego wyczerpania”, „Melancholia” to 42-minutowy album koncepcyjny, który wciąga słuchaczy w surrealistyczną narrację: daltonista zażywa halucynogeny w desperackiej próbie dostrzeżenia barw, by ostatecznie pogrążyć się w kalejdoskopowym koszmarze. Od wybuchowego otwarcia „A Moon Fused Key” po przejmujący rozkład w „Vacant”, album to nieustająca lawina szybkości, agresji i filmowej atmosfery.

„ To prawdziwie bezkompromisowy, ekstremalny album koncepcyjny. To zły trip, od którego nie da się uciec, ostry, abstrakcyjny i emocjonalnie dewastujący” – mówi zespół.

Założony w 2011 roku i przemianowany w 2018 roku, Ancient Thrones przekształcił się w pełnoprawny zespół grający metal ekstremalny, częściowo dzięki dołączeniu do niego wirtuoza wielu zespołów, Dylana Wallace’a. Proces tworzenia rozpoczął się na początku 2020 roku, gdy świat pogrążał się w niepewności wywołanej pandemią. Zamiast bezpośrednio odzwierciedlać globalny kryzys, zespół skierował swoją energię na stworzenie głęboko osobistego i psychologicznie intensywnego albumu.

„ Z dumą dzielimy się tym albumem z naszymi fanami, zarówno starymi, jak i nowymi. Mamy nadzieję, iż poruszy Was w nienaturalny sposób. Cieszcie się podróżą, póki trwa” – dodają członkowie zespołu.

„ Melancholia” to nie tylko album; to wciągające doświadczenie. Charakterystyczna dla zespołu mieszanka szybkiego, ekstremalnego, progresywnego, kinowego i egzystencjalnego metalu jest tu w pełni widoczna, a każdy utwór wnosi swój wkład w nadrzędną narrację. Teksty albumu poruszają tematy traumy, halucynacji i niebezpieczeństw idealizmu, a wszystko to inspirowane jest prawdziwymi doświadczeniami i wstrząsającym epizodem psychodelicznym.

Czerpiąc inspirację z takich zespołów jak The Red Chord, The Faceless, Archspire i Deafheaven, Ancient Thrones poszerza granice muzyki ekstremalnej. Ich brzmienie ma korzenie w black metalu, death metalu z lat 2000. i współczesnym tech death metalu, ale wyróżnia ich kinowe podejście i głębia tekstów.

Premiera „Melancholii” zaplanowana jest na 19 września 2025 roku, a zespół już teraz pracuje nad nowym materiałem na kolejny album. Fani mogą spodziewać się w najbliższej przyszłości jeszcze bardziej miażdżącej, pełnej emocji muzyki.

Przedsprzedaż albumu (winyl, wersja cyfrowa) – https://ancientthrones.bandcamp.com

Track Listing:
1. A Moon Fused Key (5:12)
2. Achromatopsia (1:19)
3. Melancholia (6:17)
4. A Turning Point (5:46)
5. A Pellucid Prism (4:26)
6. Sacred Swollen Glass (6:16)
7. Blight (2:18)
8. A Pale Palace (4:55)
9. Vacant (5:31)
Album Length: 42:00

Band Lineup:
Dylan Wallace – Guitar
Nick Leslie – Guitar
Matt LeBlanc – Bass
Sean Hickey – Drums & Vocals

More info: Facebook.com/Ancientthrones | Instagram.com/ancientthrones

Muzyka jest rzeczywiście gwałtowna, i to natychmiast, eksplodując w eksplozji turbulentnych riffów, mocno falujących tonów basowych i wściekłych beatów. Gitary dziko wiją się i gwałtownie wystrzeliwują w szalonych kątach, niczym w kalejdoskopie, a słowa wyrywają się z nich w równie zjadliwych, żrących krzykach. Wdzierają się dysonansowe i ponure tony, wraz z gardłowymi rykami, wybuchami blast-beatów i miażdżącymi uderzeniami, a riffy zdają się kipieć agonią, dodając kolejne wymiary mroku do dominującej manifestacji delirium w utworze. Wspierany pulsującym i niezwykle headbangingowym groovem, utwór wprowadza również kolejny wymiar – upiorne gitarowe solo, które powoli wije się, jasno wiruje i ewoluuje w urzekającą harmonię, niczym kusząca i uwodzicielska obecność, która manifestuje się w chaosie. – No Clean Singing (singiel – A Moon Fused Key – 2025)

Co prasa napisała o filmie „The Veil” z 2020 roku:

„Atak na całego, utwór (The Sight of Oblivion) ​​oferuje miażdżące rytmy, brutalną, szarpaną i tnącą grę gitar, palące, czarne wrzaski i bezlitosne ryki. W tym ataku słychać bezczelną, niemal nieokiełznaną jakość, generowaną przez wrzeszczące, gwałtownie wirujące solówki, basowe nuty przypominające magmę i gwałtownie zmieniające się, łamiące kości perkusje. Ale w tym ataku pojawiają się również płynne, kręte melodyjne solówki, których melodyjne, wibrujące tony nadają muzyce tajemniczy, hipnotyzujący i żałobny charakter. A pod koniec jedna z tych solówek przeradza się w palącą progi ekstrawagancję na dwie gitary, która naprawdę przyspiesza bicie serca.” – No Clean Singing (2020 – The Veil)

„Prawie godzinny album The Veil zasługuje na taki czas trwania dzięki zwięzłym kompozycjom i arsenałowi porywających riffów. Akustyczne wytchnienie w „Sentient” i melodyjny smutek w „Permanent” ujawniają ciężar albumu. Jednak album czerpie siłę z tych zamyślonych momentów. Pełen zwinnych cięć w wykonaniu Dylana Wallace’a i Nicka Lesliego, The Veil nigdy nie ulega powadze swojego tematu. The Veil pozostaje poruszającym odsłuchem aż do ostatniej, agonalnej nuty.” – Decibel Magazine (2020 – The Veil)

„Chłopaki z baraków i Hobo With a Shotgun to nie jedyne media z Nowej Szkocji, które powinny Cię ekscytować.” – MetalSucks

„Od potężnych sekcji tremolo i miażdżących riffów po zaskakująco melodyjne harmonie gitarzystów Dylana Wallace’a i Nicka Leslie, Ancient Thrones z pewnością dopracowali ten utwór do perfekcji.” – GearGods

„Od miażdżących ziemię riffów i roztapiających twarz gitarowych solówek, po dominujący temat żalu i zniszczenia, który obejmuje cały album, ten singiel naprawdę zwiększa intensywność” – Bravewords

Kanadyjski zespół Ancient Thrones łączy black, death i thrash metal z progresywnymi nurtami na The Veil. Są podobienstwa do Skeletonwitch, ale ich brzmienie pozostało bardziej dynamiczne. Utwory są w równym stopniu agresywne i inteligentne, a ich dynamika jest zróżnicowana. Zespół ma w sobie zarówno podły i surowy charakter, jak i nowatorskie myślenie. To wszystko sprawia, iż ​​słucha się ich z kreatywnością i dynamiką. – Heavy Music Headquarters (2020 – The Veil)

„Nagroda za najbardziej ambitny album 2020 roku ma już wyrytą w marmurze nazwę Ancient Thrones. Kto z Was ma ochotę na 56-minutową sagę blackened death metalu z epicką refleksją nad zejściem jednego człowieka do zaświatów? Żaden zespół nie uważał za możliwe napisanie metalowej wersji „Siódmej pieczęci” Ingmara Bergmana, ale ten kwartet z Nowej Szkocji to nie byle jaki zespół. To niezwykła podróż dla kontemplacyjnego umysłu”. – Scream Blast Repeat (2020 – The Veil)
​​
„The Sight of Oblivion i The Millionth Grave to utwory przesiąknięte dzikością i okrucieństwem, jakich może dostarczyć tylko zespół obeznany z blackened death metalem. 8,5/10” – Games, Brrraaains & A Head-Banging Life (2020 – The Veil)

„W tym nowym wcieleniu Ancient Thrones wkroczyli na terytorium stricte black/death, produkując album pełen miażdżących riffów, zawiłych struktur utworów i technicznej muzykalności, przeplatanej nastrojowymi fragmentami i epickimi, a momentami wręcz śmiałymi melodiami, graniczącymi z muzyką kaskaderską. Produkcja idealnie wpisuje się w ten styl, będąc ciężką i szorstką, a jednocześnie dając utworom wystarczająco dużo przestrzeni na rozwinięcie się… fani bardziej epickiego i melodyjnego black/deathu z pewnością będą chcieli posłuchać The Veil. 4/5” – The Metal Crypt (2020 – The Veil)

„To szybki, thrashujący, ekstremalny metal z wrzaskiem i growlem oraz headbangingowym charakterem. Łączą w sobie elementy thrashu, black metalu i death metalu, ale ich sposób grania nikogo nie zmyli. To metal, który ma porwać fanów. Jest dość thrashowy, brutalny, ale też melodyjny, a partie gitarowe mają wiele do zaoferowania, zarówno w riffach, jak i melodiach.” – Metal Bulletin (2020 – The Veil)

Idź do oryginalnego materiału