Trump dokonał niemożliwego? Ekspert mówi, iż stało się to w limuzynie. Wskazuje też na tajną część negocjacji z Putinem

ludzie.fakt.pl 1 godzina temu
15 sierpnia na Alasce doszło do historycznego spotkania. Prezydent USA Donald Trump zaprosił tam włodarza Kremla Władimira Putina, by przekonywać go osobiście do szybkiego zakończenia rozlewu krwi w Ukrainie. Przywódca Rosji pojawił się na terenie USA z liczną świtą. Rosjanie wylecieli w doskonałych nastrojach. Nic dziwnego. Trump oklaskiwał Putina i witał go na czerwonym dywanie. Komentatorzy mediów głównego nurtu (tak w Polsce, jak i na Zachodzie) w zdecydowanej większości uznali spotkanie za sukces prezydenta Rosji i raczej porażkę jego amerykańskiego odpowiednika. Jednak są i tacy eksperci, którzy dostrzegają coś, co daje może wątłą, ale jednak nadzieję. Politolog i specjalista ds. marketingu politycznego, Bartosz Czupryk, wskazuje w rozmowie z "Faktem", iż Trumpowi udało się przełamać w Putinie barierę, która zdawała się dotąd nie do pokonania. Chodzi o to, iż namówił go do spotkania bez świadków, w cztery oczy, i to w bardzo małym pomieszczeniu, jakim jest wnętrze prezydenckiej limuzyny.
Idź do oryginalnego materiału