Justyna Steczkowska po trzech dekadach powróciła na eurowizyjną scenę. Rodacy bardzo wierzą w reprezentantkę, upatrując w niej choćby zwyciężczynię. Piosenkarka 17 maja już ma za sobą występ w finale 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. O opinię poprosiliśmy trenerki wokalne - Zofię Szpikowską oraz Agnieszkę Hekiert.
REKLAMA
Zobacz wideo Steczkowska wygra Eurowizję? Blanka tak ocenia jej szanse
Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska wystąpiła w finale. Trenerki wokalne zabrały głos
Justyna Steczkowska, która posiada czterooktawową skalę głosu, została wybrana przez widzów w tegorocznych preselekcjach do Eurowizji. Polacy mają nadzieję, iż nasza reprezentantka zajmie wysokie miejsce i zdobędzie serce fanów konkursu. Piosenkarka zdążyła już zaprezentować się na eurowizyjnej scenie. - To był znakomity występ - mówi nam Zofia Szpikowska. - Justyna Steczkowska to zjawiskowa wokalistka i zjawiskowa osobowość, niezwykle pozytywna kobieta z ogromną klasą. Pamiętajmy, iż to występy na żywo. Tylko znakomity warsztat wokalny jest w stanie udźwignąć tak dynamiczną choreografię - zaznacza ekspertka.
- Ani na chwilę nie ucierpiała intonacja (która w wielu dzisiejszych prezentacjach nie była precyzyjna), popisowa długa nuta (na dodatek w czasie obrotów) bez uszczerbku na jakości dźwięku świadczy o doskonałej technice oraz ogromnej świadomości wokalnej - dodaje. - Występ profesjonalny, przygotowany na wysokim poziomie choreograficznym i wizualnym. To nie był WYKON, to było WIDOWISKO! Możemy być dumni z tej prezentacji bez względu na wyniki głosowania - podsumowała Zofia Szpikowska.
Agnieszka Hekiert w rozmowie z Plotkiem powiedziała z kolei, iż dzisiejszy występ Steczkowskiej w finale był jednym z mocniejszych dotychczas. - Niech ktoś spróbuje wykonać te wszystkie karkołomne czynności podczas występu. Lot na linie podczas śpiewania wysokich dźwięków - czysto i pięknie. Trudne to o tyle, iż jak się nie ma kontaktu z ziemią, a w nogach jest spora podpora podczas śpiewu, to zwykle wokal się chwieje. Obroty i śpiew długiego dźwięku w tym samym czasie - przepona musi dźwięk utrzymać. U Justyny - wprost niewiarygodnie czysto! - mówi nam ekspertka. - No i najtrudniejsze - bieg i tuż po nim śpiewanie na zmęczeniu - to już wyćwiczone ciało i głos i podświadomość. U Justyny niczym Jason Bourne w akcji. Brawo, Justyna! - dodała.
Eurowizja 2025. Tak ukochany wsparł Justynę Steczkowską przed występem
W tym roku Justyna Steczkowska i Maciej Myszkowski obchodzą 25. rocznicę ślubu. Ukochany wokalistki nie zapomniał, by ją wesprzeć. Na jego Instagramie pojawił się wpis, poprzez który Myszkowski zachęcił do głosowania na żonę. "Głosujcie na Justynę Steczkowską! (...) Kochanie, jestem z ciebie bardzo dumny. Z twojej determinacji i ultra ciężkiej pracy. Efekt jest wspaniały, zresztą sami zobaczcie..." - napisał w poście i przy okazji opublikował zdjęcia w eurowizyjnej charakteryzacji i stylizacji. Steczkowska znalazła czas, by odpisać ukochanemu. "Love you. Dziś ostatni dzień maratonu. Potem wracam do domu" - czytamy w komentarzach.