Premiera filmu „Ministranci” – bunt w komżach na czerwonym dywanie. Film od piątku w kinach.

Na premierze pojawili się twórcy filmu, obsada oraz liczni goście ze świata kultury i mediów. Wśród gwiazd znaleźli się m.in. filmowi ministranci, czyli Tobiasz Wajda, Bruno Błach-Baar, Mikołaj i Filip Juszczykowie oraz Kamila Urzędowska, Tomasz Schuchardt i Artur Paczesny. Twórcy podkreślali, iż „Ministranci” to kino, które nie boi się zadawać trudnych pytań o religię, wspólnotę, winę i odkupienie – ale robi to bez moralizatorstwa, z energią i autentycznym przekazem.

Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętnością dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny plan odnowy moralnej. Zakładają podsłuch w konfesjonale, by poznać grzechy sąsiadów i wymierzać sprawiedliwość na własnych zasadach. Misja gwałtownie przeradza się w niebezpieczną grę, w której granica między dobrem a złem staje się coraz cieńsza.

Film balansuje między dramatem a czarnym humorem i był największym wygranym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie zdobył Złote Lwy oraz Nagrodę Publiczności..

W dniu premiery odbyła się debata, która zgromadziła ekspertów i publicystów, by porozmawiać o kondycji Kościoła i duchowości w Polsce. W dyskusji udział wzięli m.in.:

Rozmowę poprowadziła Magdalena Rigamonti.

Debata dotyczyła m.in. laicyzacji młodzieży, kryzysu autorytetów, przyszłości Kościoła i roli duchowości w świecie pełnym kompromisów.