Tomasz Karolak nigdy wcześniej nie wystąpił w "Tańcu z gwiazdami". Wielu choćby nie zakładało, iż kiedykolwiek zmieni zdanie na temat udziału w programie. Gwiazdor "Rodzinki.pl" jednak sprawdzi się w tańcu. Po licznych odmowach udziału w produkcji z pewnością może liczyć na godną zapłatę. Przypomnijmy, iż gwiazdy mają szansę wygrać 100 tys. złotych, o ile zajmą pierwsze miejsce i oczywiście mają odpowiednią stawkę za odcinek. Ile aktor sobie wynegocjował?
REKLAMA
Zobacz wideo Zdrójkowski o pierwszym spotkaniu z Karolakiem
Tomasz Karolak w Polsacie. Oto kulisy negocjacji
O aktorze w "Tańcu z gwiazdami" mówią już wszyscy. "Czas na kolejne gorące nazwisko nowej edycji 'Tańca z Gwiazdami'! Na parkiecie zobaczymy Tomasza Karolaka – aktora teatralnego, filmowego i telewizyjnego oraz muzyka i stand-upera!" - przekazano na Instagramie tanecznego programu. Pudelek dotarł do źródła, które opowiedziało o tym, jak rzekomo Tomasz Karolak negocjował warunki kontraktu. Podobno "negocjacje były trudne i przeciągały się w czasie". Wiadomo, ze aktor może liczyć na dobrą zapłatę. Co jeszcze ujawnił informator? "Karolak od początku jasno określił warunki, na jakich zgodzi się na udział w programie. Oczywiście może liczyć na godne wynagrodzenie, choć jego wysokość pozostaje owiana tajemnicą" - czytamy. Udział w tanecznym show jest dla niego ważnym wyzwaniem zawodowym.
Tomasz Karolak ma śmiertelnie poważnie traktować ofertę Polsatu
Premiera "Rodzinki.pl" już po wakacjach i w związku z tym aktor będzie mógł się poświęcić nowemu projektowi. Podobno propozycja zbiegła się z jego dobrym samopoczuciem. "Tomek przeżywa teraz dobry, energetyczny i progresywny okres, dlatego zdecydował się przyjąć propozycję udziału w show. Dodatkowo jedna z produkcji, w której miał wziąć udział, została przeniesiona na przyszły rok, co stworzyło przestrzeń na ten format. Udział w programie zbiegnie się również z innymi zawodowymi aktywnościami, więc odrobina rozgłosu na pewno się przyda. Warto jednak podkreślić, iż swój udział w "Tańcu z gwiazdami" traktuje bardzo poważnie i solidnie się do niego przygotowuje. Nie chce się wygłupiać" - przekazuje źródło.