Lider zespołu patrzy bardzo realistycznie w przyszłość!
Zespół Ghost w ciągu ostatnich piętnastu lat rozwinął się bardzo mocno, a także bezsprzecznie został jedną z najważniejszych grup we współczesnej muzyce rockowej. Hossa szwedzkiego zespołu trwa, a tymczasem jego lider, Tobias Forge, ma świadomość, iż nic nie trwa wiecznie.
– Myślę, iż może nastąpić kres tej opowieści, ponieważ nie da się prowadzić w nieskończoność „opery mydlanej”. jeżeli fani potrzebują tej wiedzy, to pewna formuła w przyszłości się wyczerpie – mówi Forge. – Dalej jestem jednak głodny wyzwań, kolejnych kamieni milowych w karierze i miejsc, które chcę odkryć i w nich zagrać, a które będą kolejnymi piórkami w moim kapeluszu. Mam ogromne szczęście, iż osiągnąłem już pewien rodzaj sukcesu, ale dalej są poziomy, których pragnę – dodaje wokalista.
Nowy album zespołu, „Skeletá”, ukaże się już 25 kwietnia. Ghost wyruszy również w europejską trasę koncertową, który polski przystanek będzie miał miejsce 10 maja w łódzkiej Atlas Arenie.