Dorota Szelągowska, w tej chwili znana jako specjalistka od błyskawicznych remontów, dość długo szukała pomysłu na karierę.
W wieku 18 lat zaczęła występować w telewizji, jako prowadząca emitowanego w TVP młodzieżowego programu „Rower Błażeja”. W sytuacji, gdy sama musiała zadbać o swoje utrzymanie, marzenia o wyższym wykształceniu zeszły na dalszy plan.
Dorota Szelągowska zawodowe szlify zdobyła tuż przed trzydziestką
Gwiazda TVN-u podejmowała wprawdzie wysiłki w tym kierunku, jednak ostatecznie nie skończyła ani rozpoczętych studiów dziennikarskich, ani na kierunku stosowanych nauk społecznych. Jak ujawniła z perspektywy czasu w wywiadzie dla „Gali”, o dyplomie z architektury choćby wtedy nie pomyślała. Do tej pory ma o to żal do siebie:Reklama
„Żałuję strasznie. I to jest mój kompleks, owszem. Wtedy architektura kojarzyła mi się wyłącznie z mostami, matematyką i takimi rzeczami. Dopiero przed trzydziestką zrobiłam taki kurs, który uprawniał do wykonywania zawodu”.
Dorota Szelągowska unikała dotąd pracy z bliskimi
Projektowaniem i aranżacją wnętrz Szelągowska na dobre zajęła się w 2014 roku, gdy została prowadzącą programu „Dorota was urządzi”. Z czasem zrozumiała, iż w jej zawodzie od teorii ważniejsza jest praktyka i wrodzone predyspozycje, a przede wszystkim umiejętność uczenia się od doświadczonych fachowców.
Do niedawna jednak unikała angażowania się w metamorfozy wnętrz swoich bliskich. Kiedy kilka lat temu o interwencję projektancką poprosiła ją kuzynka, Szelągowska wolała przekazać pałeczkę swojej bliskiej współpracownicy, Marice. Jak wtedy wyznała na Instagramie:
„Bo wiadomo, projektowanie dla rodziny zawsze się źle kończy…”
Dorota Szelągowska w jedną noc przearanżowała salon Grocholi
Z czasem jednak jakoś się przełamała. W rezultacie jej mama, Katarzyna Grochola zamieściła na Instagramie ostrzegawczy wpis:
„Nie zapraszajcie mojej córki na noc, bo nikt się nie wyśpi”.
Katarzyna Grochola mieszka z mężem, muzykiem Stanisławem Bartosikiem w domu położonym w podwarszawskim Milanówku. Urządziła tam przytulne gniazdko dla rodziny, obejmującej, oprócz niej i męża, ukochane psy. Patrząc na zdjęcia wnętrz, które czasem pojawiają się na Instagramie pisarki, trudno uznać wystrój jej domu za minimalistyczny. I o to, jak ujawniła Szelągowska, toczyły się najcięższe zmagania. Jak wyznała projektantka:
„Największy problem z moją mamą nie jest taki, jak jej urządzić wnętrze, ale jak umieścić wszystkie meble, które kompulsywnie kupuje”.
Póki co, metamorfoza ograniczyła się do salonu i jadalni, które pod czujnym okiem Szelągowskiej zyskały na funkcjonalności.
Zobacz też:
Szelągowska porównała życie w Polsce i Hiszpanii. A jednak. Nie ma wątpliwościPlotek o Szelągowskiej było już za wiele. Jej matka rozwiała wątpliwości. "Grochola twierdzi, iż to bzdura"
Dorota Szelągowska zaskoczyła internautów. Zdecydowała się na to po 25 latach