„To poważna sprawa” – Robert Górski komentuje chorobę Joanny Kołaczkowskiej

viva.pl 11 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER, MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News


Joanna Kołaczkowska, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej, walczy z poważną chorobą nowotworową. Wiadomość o jej stanie zdrowia poruszyła zarówno fanów, jak i środowisko artystyczne. W obliczu trudnej sytuacji głos zabrał Robert Górski, wyrażając zaskoczenie i apelując o duchowe wsparcie dla koleżanki z branży.

Joanna Kołaczkowska zawiesza działalność w Kabarecie Hrabi

Joanna Kołaczkowska, znana i uwielbiana artystka kabaretowa, została zmuszona do zawieszenia swojej aktywności scenicznej. Powodem jest poważna choroba nowotworowa, z którą w tej chwili się zmaga. Informację o stanie zdrowia Kołaczkowskiej przekazali jej koledzy z zespołu Kabaretu Hrabi.

Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia, Kołaczkowska nie bierze udziału w trasie kabaretowej. W jej miejsce występują zaprzyjaźnieni artyści – Maciej Stuhr oraz Artur Andrus, którzy wspierają Kabaret Hrabi w tych trudnych chwilach.

Robert Górski o stanie zdrowia: „To poważna sprawa”

W rozmowie z „Faktem” Robert Górski przyznał, iż wiadomość o chorobie Joanny Kołaczkowskiej była dla niego ogromnym zaskoczeniem. – To było wielkie zaskoczenie. Szok, bo chyba choćby ona sama nie wiedziała, iż ma jakieś poważne problemy ze zdrowiem. To wydarzyło się tak nagle i przybrało gwałtowną postać – powiedział poruszony kabareciarz.

Jak podkreślił, sytuacja jest poważna, ale on oraz inni przyjaciele artystki wierzą, iż Joanna gwałtownie wróci do zdrowia. – Próbowałem się czegoś dowiedzieć i dowiedziałem się tyle, iż jest otoczona opieką i iż to jest poważna sprawa (...) Asia jest pełna życia. Teraz wszystko zostało przerwane. Mamy nadzieję, iż gwałtownie się z tego wykaraska – dodał.

Artyści apelują o duchowe wsparcie

Dariusz Kamys z Kabaretu Hrabi zaapelował do fanów i społeczności o modlitwę i ciepłe myśli dla Joanny Kołaczkowskiej. W środę, 2 lipca 2025 roku, o godzinie 12:00 zaprosił wszystkich do duchowej chwili wsparcia – poprzez modlitwę lub ciepłe myśli skierowane w stronę chorej artystki.

Apel Kamysa został szeroko udostępniony w mediach społecznościowych przez wielu artystów i fanów, którzy w ten sposób okazali solidarność i wsparcie dla Kołaczkowskiej.

Akcja modlitewna dla Joanny Kołaczkowskiej

Inicjatywa, którą rozpoczął Dariusz Kamys, zyskała duży rozgłos i poparcie. W środę o wyznaczonej godzinie wiele osób zatrzymało się na chwilę, by przekazać Joannie Kołaczkowskiej dobrą energię i modlitwę. – Dostajemy odpowiedź, iż wszystko, czego potrzebuje Asia, to modlitwa i wsparcie. O to właśnie apelował Darek oraz inni bliscy – przypomniał Robert Górski.

To poruszające świadectwo jedności i troski pokazuje, jak silna jest więź artystycznej społeczności w obliczu trudnych sytuacji.

Czytaj też: Nowe wieści o Kołaczkowskiej poruszają do łez. Przyjaciele mówią wprost

Wspólnota artystyczna jednoczy się w trudnym czasie

W obliczu choroby Joanny Kołaczkowskiej, polska scena artystyczna zjednoczyła się we wspólnej akcji duchowego wsparcia. Artyści, fani i przyjaciele jednoczą siły, wierząc, iż solidarność i dobra energia mają moc uzdrawiania.

Choć stan zdrowia Joanny Kołaczkowskiej pozostaje nieznany, jedno jest pewne – nie jest sama. Otoczona opieką i miłością ze strony bliskich oraz publiczności, toczy walkę z chorobą, a nadzieja na powrót do zdrowia wciąż jest silna.

  • TYLKO NA VIVA.PL: „Modlimy się”: Adrianna Borek o walce Joanny Kołaczkowskiej z nowotworem
Idź do oryginalnego materiału