To on zagra wroga Goslinga w „Star Warsach”. Znacie go z „Rodu smoka”

news.5v.pl 5 godzin temu

Właśnie pojawiły się wieści dotyczące najnowszego projektu ze świata „Gwiezdnych Wojen”. Do obsady filmu „Star Wars: Starfighter” dołączył gwiazdor serialu „Ród smoka” na podstawie prozy George’a R.R. Martina. Brytyjski aktor wcieli się w przeciwnika Ryana Goslinga.

„Star Wars: Starfighter”, którego premierę zaplanowano na 28 maja 2027 roku, ma rozgrywać się mniej więcej pół dekady po wydarzeniach ukazanych w „Gwiezdnych Wojnach: Skywalker. Odrodzenie” z 2019 roku. Po tytule z Ryanem Goslingiem („Blade Runner 2049” i „Barbie”) możemy spodziewać się, iż będzie opowiadać historię pilota. Mianem starfighterów były określane m.in. myśliwce przeznaczone do walki w przestrzeni kosmicznej. Czyżby reżyser Shawn Levy („Deadpool & Wolverine”) tworzył spaceoperowego „Top Guna”? Pożyjemy, zobaczymy.
– Moc jest tajemniczą rzeczą, ale skoro już tu jestem, powiem, iż moc jest w fanach. Wszystko, na co możemy liczyć to: „Niech fani będą z nami” – powiedział Gosling podczas kwietniowego wydarzenia Star Wars Celebration organizowanego w Tokio. Gwiazdor miał na sobie wtedy czapkę z cytatem Hana Solo: „Nigdy nie mów mi o szansach”.
Matt Smith dołącza do obsady filmu „Star Wars: Starfighter”
Matt Smith, odtwórca aroganckiego Daemona Targaryena w prequelu „Gry o tron” pod tytułem „Ród smoka”, to kolejne nazwisko, które zasili obsadę „Star Wars Starfighter”. Jak podaje amerykański tygodnik rozrywkowy „Variety”, brytyjskiemu aktorowi przypadła rola czarnego charakteru. Zobaczymy go u boku zarówno Goslinga, jak i królowej krzyku, czyli Mii Goth („Pearl” i „Lekarstwo na życie”).
Widzowie znają Smitha nie tylko z ponurego hitu fantasy HBO. Sławę zyskał przede wszystkim dzięki roli 11. Doktora Who. W jego filmografii znajdziemy również takie tytuły jak serial „The Crown” o brytyjskiej rodzinie królewskiej (zagrał w nim młodego księcia Filipa), thriller „Ostatniej nocy w Soho” z Anyą Taylor-Joy („Gambit królowej”) i kontrowersyjnego „Morbiusa” z Jaredem Leto („Requiem dla snu”).
Każdy fan „Gwiezdnych Wojen” wie, iż Matt Smith miał już wcześniej zadebiutować w kinowym uniwersum George’a Lucasa. Niestety jego postać wycięto ze scenariusza filmu „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie” w reżyserii J.J. Abramsa („Zagubieni”).

Idź do oryginalnego materiału