To "najgłębszy hotel na świecie". Na gości czekają strome ściany i skok w przepaść

g.pl 3 tygodni temu
Najniżej położony hotel znajduje się w północnej Walii. Właśnie tam można przeżyć niesamowitą noc w opuszczonej kopalni. By dostać się w głąb jaskiń, trzeba zjechać gigantyczną tyrolką, skoczyć w przepaść i wykazać się prawdziwą odwagą. To z pewnością nie jest raj dla leniwych.
Hotel Deep Sleep powstał w nieczynnej już kopalni w regionie Snowdonia w Walii. W tym miejscu niegdyś wydobywano łupki i było to największe tego typu przedsiębiorstwo wydobywcze na całym świecie - funkcjonowało do końca lat 90. XX wieku. Z czasem kopalnia została zalana i opuszona. Choć na swoje "drugie życie" musiała trochę poczekać, w 2023 roku o tych wyjątkowo głębokich jaskiniach znów zrobiło się głośno. Właśnie wtedy oficjalnie został otwarty "najgłębszy hotel w historii", którego pokoje znajdują się prawie 420 metrów pod ziemią.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja Polski mieszka w Portugalii w takim hotelu! "Oczy Was nie mylą"


Hotel Deep Sleep to raj dla miłośników adrenaliny. Do pokoju dociera się kilka godzin
Przed wejściem do hotelu goście zostają zaopatrzeni w kaski ochronne, lampy górnicze, uprzęże wspinaczkowe i wodoodporne buty. Bez tego przygoda z góry skazana byłaby na porażkę. Choć obecna trasa prowadząca na dno jaskiń została nieco zmodyfikowana, wciąż nie należy do najłatwiejszych wyzwań. zwykle takie zejście zajmuje kilka godzin, a w trakcie wyprawy śmiałkowie muszą zmierzyć się z zalanymi korytarzami, ciasnymi grotami, stromymi spadami i tyrolką zawieszoną nad gigantyczną przepaścią. Po drodze można także przyjrzeć się różnego rodzaju reliktom tej XIX-wiecznej kopalni, takim jak stare wagoniki kopalniane czy rozpadające się tory i mosty. Na sam początek wyprawy przewidziana jest zaś podróż łodzią po podziemnych zbiornikach wodnych.


Przygoda zaczyna się tam, gdzie kończy się światło dzienne


- zapewniają włodarze hotelu cytowani przez serwis Uniq Hotels. Warto zaznaczyć, iż podczas całej wyprawy hotelowych gości asekurują profesjonalni wspinacze. Nie zmienia to jednak faktu, iż śmiałkowie sami muszą być choć trochę zaznajomienia z podobnymi warunkami. Niezbędna jest także silna wola, o czym przekonali się między innymi influencerzy podróżniczy Kara i Nate.


Spali w "najgłębszym hotelu na świecie". 2 tys. zł. za skok w przepaść i 10 stopni Celsjusza
Influencerzy opublikowali film z odwiedzin w hotelu na swoim profilu @karaandnate na Instagramie. Para pokazała, jak z pomocą specjalnego sprzętu zaczyna schodzić w dół, przemierza przemoknięte korytarze oraz skacze w mroczną przepaść. Ostatecznie jednak udało im się dotrzeć do celu, gdzie czekały na nich pokoje przypominające drewniane domki stawiane na ogródkach. Są to podgrzewane kabiny zasilane energią elektryczną generowaną przez wody gruntowe. Dzięki temu jest w nich prąd oraz Wi-Fi. Na powitanie influencerzy otrzymali również ciepły posiłek, który miał dodać im nieco sił po wyczerpującej wędrówce. W ten sposób byli się w stanie także ogrzać, ponieważ na dole jest zaledwie około 10 stopni Celsjusza.
Zobacz też: Nie zamieszkasz w pokoju o tym numerze. Hotele "usunęły" go dla osób z fobią


Autorem tego nietypowego miejsca jest Miles Moulding, którego celem było pobicie rekordu poprzez stworzenie "najgłębszego hotelu na świecie". Deep Sleep wyróżnia się także tym, iż w przeciwieństwie do innych tego typu miejsc nie posiada windy, która mogłaby ułatwić gościom zadanie. Za nocleg w podstawowej kabinie trzeba zapłacić około 375 funtów za osobę, a więc niecałe 2 tysiące złotych.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału