To koniec solowej kariery Allana Enso? Edyta Górniak zabrała głos

gazeta.pl 7 godzin temu
Edyta Górniak dzieli z synem pasję - jest nią muzyka. Od pewnego czasu jednak cicho w branży na temat Allana Enso. Artystka wyjaśniła, z czego to wynika.
Edyta Górniak porwała tłumy podczas 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Tegoroczna edycja była jednak ostatnią dla wokalistki, co wyjaśniła w wywiadach. Została zapytana przez dziennikarzy także o kwestię prywatną - co dzieje się z jej synem? Kilka miesięcy temu było o nim bardzo głośno w mediach...


REKLAMA


Zobacz wideo Krupa ceni Górniak. Diwa nadeszła z pomocą właśnie wtedy


Edyta Górniak o solowej ścieżce Allana. Nawiązała do skandalu
Wokalistka wspiera syna w decyzjach prywatnych i zawodowych. Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Allana Enso, ponieważ przechodził rozstanie z Nicol Pniewską. Górniak i Highbart nie szczędzili sobie w tym okresie uszczypliwości. Pisaliśmy o tym, jak wokalistka niespodziewanie wpadła do studia z synem, aby zabrać sprzęt muzyczny. "Zabrał swoją własność, czyli cały swój sprzęt muzyczny kupowany przez lata, z obawy przed ludźmi, który zaczęli go agresywnie atakować" - tak tłumaczyła tę decyzję sama zainteresowana Pudelkowi. Górniak odpowiadając na pytanie dotyczące kariery Allana, nawiązała do tych wydarzeń. - Ma bardzo trudne doświadczenie za sobą, ale to mu dało bardzo dużo wiedzy, nauki, więc myślę, iż na jakiś czas taka ściąga, na co uważać, na jakie struktury między ludźmi, iż to go wesprze - wyznała Esce. Na razie Allan Enso nie chce być na pierwszym planie. Zobaczymy, kiedy to się zmieni.


Edyta Górniak z apelem po Opolu
Powoli opadają emocje po legendarnym festiwalu. Górniak znalazła chwilę na refleksję, co zresztą często publikuje na Instagramie. Opowiedziała o stosunku do skandali. - To prawda. Mój prawdziwy świat jest bardzo zwyczajny. Tak zwyczajny, iż ludzie lubią mu dorabiać rogi. Tak zwyczajny, iż prawie nudny. Trzeba prowokować, rzucać kamieniami, a jak już rzuci jeden, to się chętnie przypną inni. No nie? Ważne, żeby się klikało, takie chorągiewki. Chorągiewką być. It's not me. Never [To nie ja, nigdy - przyp.red. - przekazała Edyta Górniak. Nie zabrakło ciepłych podziękowań. - Tak serio mówiąc, dziękuję. Dziękuję całym sercem. Dziękuję sercem artysty, dziękuję sercem człowieka, dziękuję sercem matki. Dziękuję za wszystkie nadzwyczajne spotkania muzyczne w najsłynniejszej stolicy polskiej piosenki. Dziękuję za nadzwyczajną atmosferę po raz kolejny - przekazała.
Idź do oryginalnego materiału