To już nie plotki. Justin w nowym albumie potwierdza najgorszy scenariusz dla związku z Hailey

viva.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Mario Anzuoni / Reuters / Forum


Nowa płyta Justina Biebera zszokowała fanów. Nie tylko przez niespodziewaną premierę, ale przede wszystkim przez osobiste teksty piosenek. W utworze „Walking Away” muzyk szczerze mówi o kryzysie w relacji z Hailey. „Lepiej odpuścić i zrobić sobie przerwę” – śpiewa, a fani nie mają wątpliwości: to wyznanie, jakiego nikt się nie spodziewał.

„Swag” – album, który mówi więcej niż wywiady

Choć Justin Bieber w ostatnich miesiącach unikał publicznych wypowiedzi na temat swojego życia prywatnego, to właśnie muzyka stała się jego kanałem emocjonalnej ekspresji. W piątek o północy ukazał się jego nowy album zatytułowany „Swag”. I choć wydanie płyty było dla fanów niemałym zaskoczeniem, to prawdziwym szokiem okazały się słowa, które wybrzmiewają w jednym z utworów.

„Swag” to mieszanka nowoczesnych brzmień i osobistych refleksji. Ale to piosenka numer 10, „Walking Away”, przykuła uwagę mediów i słuchaczy. Bo nikt nie spodziewał się, iż 31-letni idol milionów zdecyduje się na tak szczere wyznanie.

ZOBACZ TEŻ: Justin Bieber wywołał burzę jednym komentarzem. Młodsza aktorka zawróciła mu w głowie

Szczere wyznanie: „Myślę, iż lepiej odpuścić i zrobić sobie przerwę”

W utworze „Walking Away” Justin opowiada o trudnym momencie w relacji. Śpiewa słowa, które rozdzierają serce:

Kochanie, nie odchodzę. Byłaś moim diamentem. Dałem ci pierścionek. Złożyłem ci obietnicę. Powiedziałem, iż się zmienię. To tylko ludzka natura, te bóle dorastania. Kochanie, ja nie odchodzę.

To jasny sygnał, iż jego związek z Hailey przechodzi ciężką próbę. Wersy brzmią jak wewnętrzny monolog człowieka, który mierzy się z emocjami, z rozczarowaniem, a może i z bezsilnością. Fani, którzy przez lata śledzili bajkową historię miłości Justina i Hailey, dziś zastanawiają się, czy to początek końca ich małżeństwa.

„Go Baby” – Justin pokazuje wsparcie dla Hailey

Na albumie znalazło się również miejsce dla utworu „Go Baby”, który wielu fanów odczytuje jako list miłosny do Hailey – ale tym razem nie w kontekście kryzysu, ale wsparcia. Piosenka pełna jest czułości, troski i zrozumienia dla żony, która prowadzi swoją markę kosmetyczną Rhode.

Więc płacz na moim ramieniu, wtul się mocno we mnie. Płacz na moim ramieniu, gdy tylko będziesz mnie potrzebować. Musisz mi uwierzyć, iż uniosę cały ciężar, schowam w sobie gniew

To zdanie mówi więcej niż setki wywiadów. Justin nie tylko dzieli się swoimi emocjami, ale i deklaruje wsparcie – zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej. To wyraźny sygnał, iż mimo burzy, on wciąż chce być opoką dla swojej partnerki.

Źródło: Pudelek

Idź do oryginalnego materiału