To już naprawdę koniec jej kariery! Doda odmówiła choćby Maryli Rodowicz [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Newseria Lifestyle/informacja prasowa


W tym roku mija 22-lecie kariery Dody (40 l.). Albo 26-lecie, zależy, jak liczyć. Najbardziej zadziwiające jest jednak narastające przekonanie piosenkarki, iż ile by nie wyszło, to już wystarczy. Jak wyznała w rozmowie z Pomponikiem, w przeciwieństwie do niektórych artystów, wie, kiedy zejść ze sceny.


Za oficjalny debiut Dody w show biznesie uchodzi wyemitowany w marcu 2002 w Polsacie pierwszy odcinek reality show "Bar". Pół roku później ukazał się debiutancki album zespołu Virgin, z Dodą jako wokalistką.
Jednak piosenkarce, która początek swojej kariery liczy od chwili, gdy po raz pierwszy przekroczyła progi Teatru Buffo, wychodzi o cztery lata więcej. Jakby nie patrzeć, ostatnio uznała, iż spędzone na scenie dwadzieścia lat z okładem w zupełności wystarczy.


Doda nie chce zaśpiewać z Rodowicz


Prawdziwości swojej deklaracji dowiodła, odmawiając Maryli Rodowicz wspólnego nagrania. Jak wyznała w rozmowie z Pomponikiem, w przeciwieństwie do niektórych artystów wie, kiedy odpuścić:Reklama
"Każdy ma pewne etapy w swoim życiu. Maryla nigdy w życiu nie zejdzie ze sceny, a ja po prostu chcę zmienić perspektywę swojego życia. Zakończyłam swoją muzyczną przygodę i wydawnictwa. Piosenka "Nie żałuję" była ostatnią na ten moment. Więc nie".


Doda nie zachwyciła się duetem Rodowicz z Węgiel


Propozycja ze strony Rodowicz padła na fali prac nad nowym albumem, zawierającym legendarne przeboje w odświeżonych wersjach. Do duetów zaprosiła artystów różnych pokoleń. "Sing Sing" nagrała z Mrozem, a "Damą być" - z Roxie Węgiel.
Doda, która niegdyś wykonała ten utwór z Marylą oraz Cleo, nie była zachwycona. Jak wyznała Pomponikowi:
"Fajna, ale trochę przekombinowana. Straciła melodię, która ta i tak jest dosyć skomplikowana Może chcieli ją uprościć właśnie, żeby byłą bardziej przystępna dla ludzi? Sam duet i teledysk super".
Tego, jak brzmiałby nowy duet Dody i Rodowicz, nigdy się nie dowiemy, bo młodsza koleżanka po fachu stanowczo odmówiła współpracy.


Doda zawiesza muzyczną karierę


Doda od kilku lat grozi zmianą ścieżki kariery, jednak tym razem wygląda na to, iż mówi poważnie. Jak wyznała w rozmowie z Pomponikiem:
"Odmówiłam wielu wspaniałym artystom. Tym dużo młodszym również. Zakończyłam na ten moment pewien etap i teraz ładuję baterie energii i kreatywności".
Czym w takim razie zajmie się po zakończeniu, a przynajmniej zawieszeniu muzycznej kariery? Doda nie ukrywa, iż spore nadzieje wiąże ze swoimi autorskimi perfumami, a także produkcją filmową.
Kiedy 6 lat temu ogłosiła, iż zostanie producentką, mało kto jej uwierzył. Doda jednak dotrzymała słowa, a wyprodukowany przez nią film w weekend otwarcia przyciągnął do kin ponad 600 tys. widzów, bijąc na głowę produkcje Patryka Vegi czy Wojciecha Smarzowskiego.
Jednak, jak już wcześniej dawała do zrozumienia Doda, jej ambicje sięgają daleko poza plany podbicia rynku filmowego. Kilka miesięcy temu wyznała w "Dzień Dobry TVN":
"Będę skupiać się na swojej marce, na moich perfumach. Fani czekali wiele lat, by w końcu pachnieć jak Doda. Poświęcę się temu, ale też muzyka będzie dla mnie bardzo ważna".
Zobacz też:
Doda przekazała najnowsze wieści. Było nerwowo, ale wszystko się udało...Na chwilę przed występem Doda zmieniła koncepcję wizerunku. W stworzeniu nowej charakteryzacji pomogła jej kobieta z baru mlecznego
Doda nie zgodziła się na duet z Marylą Rodowicz. Z okazji skorzystała młodsza koleżanka
Idź do oryginalnego materiału