„To ja” to nowy singiel Dżej Dżeja, wokalisty Big Cyca, promującego solowy album „Offline”

strefamusicart.pl 8 godzin temu

Utwór zainspirowany został podróżami autora. Spotkania z ludźmi, wędrówki bocznymi uliczkami wielkich miast , włóczęga po zakurzonych traktach gdzieś na krańcach świata przynosi energetyczną mieszankę popu i rocka, która unosi się nad każdą wyprawą jak mantra. Nowa piosenka zapowiada kolejny etap solowej działalności artysty, który nie boi się eksperymentować i zaskakiwać swoich fanów świeżym brzmieniem i szczerym przekazem.

Z jednej strony zgrywus i dowcipniś z drugiej wrażliwy romantyk, zatwardziały podróżnik i miłośnik roweru. Artysta od ponad trzech dekad aktywnie funkcjonujący na polskim rynku muzycznym.

Tym razem wystawia na próbę wszystkich swoich fanów.

Dżej Dżej, wokalista zespołu Big Cyc i basista Czarno Czarnych nagrał swój pierwszy solowy album zatytułowany „Ósmy dzień tygodnia”

„Materiał powstawał przez dwa lata, ale w czasie lockdownu prace mocno przyspieszyły. Mój zamysł był taki, by muzyka mocno odbiegała od dokonań Big Cyca i Czarno Czarnych. Nieustannie słuchałem swoich demówek, poszukiwałem inspiracji, pisałem, nagrywałem, tworzyłem, poprawiałem” opowiada o swoim projekcie Jacek.

Płyta został na grana w systemie Home -Office a partnerem Dżej Dżeja na płycie, jest Robert Cichy znakomity muzyk i producent, laureat „Fryderyka 2019”.

„Robert nagrał warstwę muzyczną, a ja u siebie w domu dośpiewałem wokale. Poza nami na płycie pojawia się mój syn Kacper vel Kacpersky, który zaśpiewał utwór „Sushi”.” -ujawnia Dżej Dżej.

Dżej Dżej wychodzi ze zbroi pod którą ukrywa się w Big Cycu i pokazuje zupełnie nową twarz, dojrzałego faceta z dużym bagażem doświadczeń. Teksty traktują o zwykłych sprawach o bliskości otaczających nas ludzi i przedmiotów, które niespodziewanie dostrzegamy w czasach kryzysu emocjonalnego. Takiego jaki dotknął nas właśnie teraz.

„Ósmy dzień tygodnia” daje nadzieję. To koniec czasów, odnowienie wszechświata i odpoczynek ludzkości w szczęściu i miłości. Według wierzeń kościołów bizantyjskich to początek, nowej rzeczywistości. Nasze czasy idealnie przystają do obrazu przełomu, które zafundowała nam pandemia to czas zastanowienia i zadumy.

Idź do oryginalnego materiału