To był jej ostatni podcast. Joanna Kołaczkowska poruszyła temat śmierci

party.pl 20 godzin temu
Zdjęcie: To był jej ostatni podcast. Joanna Kołaczkowska poruszyła temat śmierci, fot. Kamil Piklikiewicz/East News


W kwietniu w sieci pojawił się ostatni wspólny podcast Joanny Kołaczkowskiej i Szymona Majewskiego. W "Mówi się", jak sami podkreślali: "Próbujemy oswajać wszystko, co tylko da się oswoić. Nie zabraknie więc: galopady myśli, grzebania w pamięci, oraz namiętnej analizy. Szymon użyje zdań wielokrotnie podrzędnie złożonych, zaś Aśka podmiotu i orzeczenia. Popłyń z nami tym nurtem, mamy wiosła! Ale pamiętaj - to tylko ponton!". W swojej ostatniej rozmowie w zabawny sposób poruszyli temat... śmierci.

Kołaczkowska w ostatnim podcaście mówiła o śmierci

Joanna Kołaczkowska i Szymon Majewski swoim podcastem bawili słuchaczy do łez. W tym ostatnim, który udało im się nagrać, w pewnym momencie poruszyli temat śmierci. Przeszli do niego od tematu sprzedaży samochodu. Zrobili to w charakterystyczny dla siebie, jednocześnie zabawny sposób:

"Aaaa, 200 umyć zębów" - kontynuowała, co podłapał dziennikarz:

"Ja bym tak raczej zrobiła, przekazanie rodzinie" - wtórowała, na co Majewski: "Pan jeszcze miał 400 tysięcy bąków do puszczenia".

Co zakończyła swoim niezapomnianym śmiechem. Nikt nie przypuszczał, iż to będzie jeden z ostatnich razy, kiedy będzie nam dane go usłyszeć.

Szymon Majewski żegna Joannę Kołaczkowską

Śmierć Joanny Kołaczkowskiej pogrążyła w żałobie cały świat mediów. Artystka od lat dawała Polakom uśmiech i możliwość oderwania się od problemów. Dziś wszyscy opłakują jej odejście. Gdy zachorowała, Szymon Majewski pięknie pisał o niej w sieci: "Asia się nie poddaje i wierzę, iż wyjdzie z tego zwycięsko. Jest silna i ma wokół siebie świetnych ludzi". Niestety dziś, 17 lipca 2025 roku przekazano smutne informacje o śmieci Joanny Kołaczkowskiej. Szymon Majewski pożegnał przyjaciółkę łamiącym serce wpisem:

Zobacz także:

  • Dekadę temu wystąpiły razem na scenie. Kayah żegna Joannę Kołaczkowską
  • Rozrywający serce wpis Artura Andrusa po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Trudno powstrzymać łzy
Idź do oryginalnego materiału