Tim Miller zdradził, ile zarobił za wyreżyserowanie “Deadpoola”. Mniej niż za odcinek serialu

Tim Miller – reżyser pierwszej części serii Deadpool – opowiedział ostatnio na łamach Collider, ile zarobił za wyreżyserowanie filmu z Ryanem Reynoldsem (który był dla pięćdziesięcioletniego wówczas Millera debiutem w pełnym metrażu i zarobił 782 mln dolarów na świecie).

Miller stwierdził:

Możecie tego nie wiedzieć, ale bycie debiutantem w Hollywood nie jest najbardziej opłacalne. Za wyreżyserowanie “Deadpoola” dostałem 225 tysiące dolarów. Wiem, to brzm jak mnóstwo kasy, ale wcale nie tak dużo za dwa lata pracy. Nie to, iż jestem niewdzięczny, wręcz przeciwnie. Tak to już jest, gdy pierwszy raz się coś reżyseruje. Mój agent powiedział mi: “Stary, więcej dostajesz za odcinek The Walking Dead”.

Miller nie powrócił do Deadpoola – drugą część wyreżyserował David Leitch, a trzecią, tegoroczną, Shawn Levy. Miller zaś stanął za kamerą Terminatora: Mrocznego przeznaczenia, który nie okazał się sukcesem w box offisie. Twórca zapewnia, iż jest bardzo dumny z pierwszego Deadpoola i czuje się szczęściarzem, iż mógł być częścią tego projektu. Żałuje jednak, iż w umowie nie miał zapisu o tym, by trafiała do niego część zysków ze sprzedaży gadżetów z filmu.