Drogi gitarzysty i zespołu przecięły się ponownie!
Thobbe Englund dołączył do Sabaton w 2012 roku i występował w zespole przez cztery lata. W zeszłym roku powrócił do formacji, a okoliczności całej sytuacji przybliżył w wywiadzie dla „Porgue! Metal!”.
– Gdy odszedłem z zespołu w 2016 roku cały czas byłem w kontakcie z chłopakami z Sabaton. Napisaliśmy choćby razem kilka piosenek, spotykaliśmy na grillach, odwiedzaliśmy. Prawie 10 lat temu, gdy odszedłem z zespołu, był to idealny moment na taką decyzję. Byłem już trochę zmęczony i wypalony, chciałem zwolnić, zająć się rodziną, domem i własną muzyką – tłumaczy Englund. – Gdy pojawiła się perspektywa powrotu do zespołu, byłem przeszczęśliwy. To najlepsza rzecz, jaka mnie spotkała. Sabaton to moja rodzina, moi najlepsi przyjaciele.
Nowy singiel Sabaton, „Templars”, ukazał się pod koniec kwietnia. Ma być to zapowiedź nowej płyty zespołu, ale na ten moment brak konkretnych szczegółów odnośnie wydawnictwa.
Sabaton zagra w Polsce w 22 listopada w krakowskiej Tauron Arenie.
