Wszyscy wiedzą, iż lato to domena hitów akcji. To czas strzelanin, pościgów samochodowych, śmiercionośnych akrobacji i nikczemnych zbrodni, którym trzeba udaremnić. I choć wszystkie te rzeczy w dużej mierze spadły gwiazdy takie jak Tom Cruise sobie z tym poradzić, tegoroczna przezabawna komedia akcji Thelma przekazuje obowiązki 94-letniej nominowanej do Oscara aktorki June Squibb.
Thelma to pierwszy film fabularny w reżyserii Josha Margolina. Opowiada o 92-letniej kobiecie imieniem Thelma, która traci 10 000 dolarów na rzecz oszusta podającego się za jej wnuka. Zamiast jednak przyjąć oszustwo na leżąco, wskakuje na hulajnogę, rekrutuje przyjaciela i wyrusza na wyprawę, by odzyskać swoje pieniądze.
W wywiadzie dla Polygon Margolin wyjaśnił, iż cała historia opiera się na prawdziwym zdarzeniu, które przydarzyło się jego własnej babci – choć na szczęście w prawdziwym życiu nie wysłała ona pieniędzy swoim potencjalnym oszustom. Ale jeżeli to założenie brzmi znajomo, Margolin jest w pełni świadomy szczęśliwego przypadku, jakim było bliskość jego filmu z niedawno wydanym filmem Jasona Stathama Pszczelarzo czym też było oszust telefoniczny, który otrzymuje zupełnie inny rodzaj nagrody.
„Zabawnie było zobaczyć ten zwiastun” – mówi Margolin ze śmiechem. “Byłem jak, O mój Boże, jesteśmy trochę podobni Pszczelarz. Zdecydowanie obejrzałem, bo pomyślałem: Muszę to zobaczyć. I było dziko, szalenie i zabawnie. […] Cieszę się, iż możemy kontynuować tę wspaniałą tradycję Pszczelarz Rozpoczęty.”
Ale podczas Thelma może być znacznie mniej brutalny niż Pszczelarz, pozostało zabawniej i nie mniej ekscytująco. Dla Margolina jedną z najważniejszych części filmu było przetłumaczenie języka kina akcji na tę nietradycyjną obsadę, w skład której wchodzi także nieżyjący już Richard Roundtree (Wał) w fantastycznym i zabawnym wykonaniu. Oznacza to pościgi na hulajnogach z dużą prędkością, walki na pięści przy łatwiejszych do opanowania prędkościach i napady z wysokim napięciem z aparatami słuchowymi.
„Jestem wielkim fanem filmów akcji. Zawsze tak było” – mówi Margolin. “Pomysł [was] próbuję opowiedzieć historię mojej babci i tę odę do niej oraz uczcić jej hart ducha i wytrwałość, [using] te tropy i idee oraz zawężanie ich do codziennego zakresu i skali, ale traktując je z prawdziwą stawką.
Margolin twierdzi, iż chciał znaleźć sposób na udramatyzowanie tego, co nazywa codziennym heroizmem „poruszania się przez świat, gdy się starzejesz, sprawy stają się trudniejsze, a mniejsze rzeczy stwarzają większe niebezpieczeństwo”.
Oczywiście spowolnione sceny akcji, w których starsi ludzie biorą udział w pościgach i bójkach, mogą z łatwością zostać odebrane jako parodia — lub, co gorsza, naśmiewanie się ze wspaniałej obsady starszych aktorów. Ale Margolin znakomicie radzi sobie ze śmiechem z naszymi bohaterami, zamiast śmiać się z nich. Oni są tutaj gwiazdami prawdziwego filmu akcji, a nie obiektem żartu.
„Bardzo łatwo jest, gdy wszystko, co nawiązuje do tych tropów lub nawiązuje do nich, może sprawiać wrażenie parodii, zwłaszcza jeżeli chodzi o starsze postacie” – mówi Margolin. „To, czego ja i moi producenci bardzo świadomi byliśmy chronić, to ton i staraliśmy się mieć pewność, iż cała akcja, całe napięcie i cała zabawa zawsze rodziły się ze szczerej i poważnej troski o to, co się dzieje. .
„Nigdy nie chcieliśmy, żeby wyglądało to tak, jakby uderzało pięścią lub stanowiło zabawę. Chcieliśmy, żeby to było zabawne w sposób, który sprawi, iż poczujemy się, jakbyśmy jechali na przejażdżkę”.
Częścią tej powagi są także ulubione filmy akcji Margolina. Mówi, iż woli aktorów akcji, którzy „szczerze traktują stawkę, nie są tylko mrugający i nawiązujący, ale których akcja jest zabawna, zaskakująca, pełna napięcia i po prostu podchodzi do rzeczy z pewną szczerością. Oczywiście duży wpływ mają na to filmy Mission: Impossible [the movie]. Oglądanie Tom Cruise rzuca się na różne poruszające się obiekty dla naszej rozrywki jest źródłem inspiracji [our] etos.”
Thelma ogląda w trakcie filmu film „Mission: Impossible” i inspirację Tomem Cruisem widać nie tylko w duchu, ale także w samym tekście. Kiedy zostaje oszukana, widok twarzy Cruise’a w magazynie inspiruje Thelmę do wzięcia sprawiedliwości w swoje ręce. Ale bez tego rodzaju szczerości nie byłoby mowy Thelmawspaniałe i pełne zaangażowania występy, zwłaszcza Squibba i Roundtree. Obaj aktorzy są niesamowicie zabawni, a urok Roundtree dodaje filmowi ogromnej dawki ciepła. Ze swojej strony Margolin twierdzi, iż Squibb była nieugięta, jeżeli chodzi o posiadanie płaszcza Toma Cruise’a i samodzielne wykonywanie jak największej liczby akrobacji.
“Ona zrobiła!” Margolin śmieje się. „I w miarę postępów było coraz bardziej, ponieważ byliśmy dość zdenerwowani, ostrożni i konserwatywni w tych wszystkich kwestiach. Z pomocą naszego naprawdę niesamowitego zespołu kaskaderów, w miarę jak zdjęcia postępowały, a ona czuła się coraz bardziej komfortowo na hulajnodze i wsiadaniu na łóżko i tarzaniu się, opracowaliśmy skrót określający, o co jej chodzi, a czego nie. To było naprawdę fajnie. Kiedyś była tancerką; przed filmem dość rygorystycznie ćwiczyła pilates. Jako performerka ma mnóstwo sprawności fizycznej i naprawdę fajnie było zobaczyć, jak wykorzystuje to w filmie choćby w tym momencie swojego życia”.
Rzadko się zdarza, żeby letni film akcji był jednocześnie jednym z najzabawniejszych i najsłodszych filmów roku, a jednak Thelma udaje się to udźwignąć. jeżeli więc odczuwacie, iż w tym roku w kinach brakuje Toma Cruise’a, pamiętajcie o tym Thelma i June Squibb są tam i niosą pochodnię na jego cześć.
Thelma trafi do kin 21 czerwca.