The Reticent , pełen emocji projekt grający progresywny metal, na którego czele stoi nominowany do nagrody Grammy nauczyciel muzyki i multiinstrumentalista Chris Hathcock, wydał oficjalny teledysk do utworu „The Bed of Wasps (Those Consumed with Panic)” , jednego z najbardziej instynktownych i wyczerpujących utworów z najnowszego albumu zespołu zatytułowanego „please”, który ukazał się już nakładem Generation Prog Records.
„The Bed of Wasps” to najbardziej agresywny i technicznie wymagający moment albumu, dźwiękowe ucieleśnienie zaburzenia lękowego. Napisany tuż po tym, jak Hathcock doznał prawdziwego ataku paniki, utwór charakteryzuje się poszarpanym rytmem, dysonansowymi harmoniami i nieustannymi zmianami metrum, które mają wytrącić słuchacza z równowagi, odzwierciedlając przerażenie i dezorientację towarzyszące tej chorobie.
Tekst piosenki opiera się na prawdziwych wypowiedziach osób cierpiących na zaburzenia lękowe, a jego kulminacją jest desperackie, powtarzane „proszę, przestań” – prośba znana każdemu, kto przeżył podobne epizody.
Film wzmacnia tę intensywność, wciągając widzów w klaustrofobiczną, narastającą spiralę psychologiczną. Wierny reputacji The Reticentjako artysty o niszczycielskiej sile emocjonalnej, wizualizacje mają na celu nie tylko zobrazowanie paniki, ale także wywołanie jej uczucia.
Nowy album zespołu The Reticent
, „please”, to płyta koncepcyjna, która opowiada o wielu polach walki: chorobie psychicznej, bezsenności, ukrywaniu się, panice, depresji, odrzuceniu i na skraju samobójstwa. Twórczość Hathcocka jest głęboko autobiograficzna, a każdy utwór zaczerpnięty jest z osobistych doświadczeń i stworzony tak, aby zanurzyć słuchaczy w emocjonalnej rzeczywistości tych zmagań.
Album powstał w zaledwie sześć miesięcy. Perkusja została nagrana w jeden dzień, wszystkie pozostałe instrumenty w dwa, ale wokale trwały dwa tygodnie, przez co Hathcock doznał kontuzji strun głosowych, która wymagała sześciu tygodni ciszy. To pierwszy album Reticent , niemal w całości nagrany przez samego Hathcocka w Silent Muse Studio. Ścieżkę perkusji nagrał Jamie King (Between the Buried and Me, The Contortionist) w The Basement Studios, który również zmiksował i zmasterował album. Wszystkie utwory (z wyjątkiem „The Bed of Wasps”) zostały nagrane z użyciem gitary sześciostrunowej, po raz pierwszy od albumu „On The Eve Of A Goodbye ” z 2016 roku.
Znany z porażająco emocjonalnych występów na żywo, opisanych przez Metal Injection jako „jeden z najbardziej poruszających występów w historii ProgPower USA”, The Reticent łączy progressive metal, post metal i kinową narrację w coś zupełnie nowego. Zespół ma pojawić się na wrześniowej edycji ProgPower USA w 2026 roku oraz na ProgPower Europe
w październiku,co będzie kolejnym ważnym kamieniem milowym w rozwoju międzynarodowej obecności zespołu.
Powstały jako oddźwięk dla najbardziej bolesnych doświadczeń Chrisa Hathcocka,The Reticent przekształcił się w uznany przez krytyków projekt metalu progresywnego, znany z tragicznych albumów koncepcyjnych i emocjonalnie wciągających występów. Poprzednie wydawnictwa, takie jak „On the Eve of a Goodbye” i „The Oubliette”, spotkały się z szerokim uznaniem, a „The Oubliette”został uznany za najważniejszy album progresywnego metalu 2020 roku.
Fani Opeth, Cynic, The Contortionist, Wilderuna i Devina Townsenda znajdą wiele inspiracji w albumie„please”, wydanym 13 listopada 2025 roku nakładem Generation Prog Records . Już realizowane są prace nad kolejnym albumem, którego kształt nawiązuje do głębokiej straty ojca Chrisa Hathcocka, która nastąpiła podczas powstawania „please”.
Track Listing:
1. Intake – 1:45
2. The Concealment (Those Who Don’t Want To Wake) – 6:06
3. The Night River (Those Who Can’t Rest) – 6:55
4. Diagnosis 1 – 2:18
5. The Bed of Wasps (Those Consumed With Panic) – 5:47
6. The Scorn (Those Who Don’t Understand) – 8:12
7. Diagnosis 2 – 2:39
8. The Riptide (Those Without Hope) – 6:09
9. The Chance (Those Who Let Go) – 6:52
10. Discharge – 2:56
Album Length: 49:45
Nagrania albumu :
Wszystkie instrumenty i wokale wykonał Chris Hathcock, z wyjątkiem
– Gitara prowadząca i dodatkowa gitara akustyczna: James Nelson
– Gościnny wokal w utworze „The Bed of Wasps” Briana Kingslanda
– Narracja Vienna Gloom
Wszystkie piosenki napisane przez Chrisa Hathcocka
Wyprodukowane przez Chrisa Hathcocka
Zaprojektowane przez Chrisa Hathcocka
Perkusja zaprojektowana przez Jamiego Kinga
Miks i mastering: Jamie King
Okładka albumu autorstwa Joscelyne Hauserman
Skład zespołu :
Chris Hathcock – wokal, gitara
James Nelson – gitara prowadząca, wokal wspierający
Paul McBride – gitara basowa, wokal wspierający
Więcej informacji: Thereticent.net | Facebook.com/thereticentmusic | Instagram.com/The.reticent.band
– 30 –
„The Reticent wybił kolejny emocjonalny album na szczyt. Please znajdzie się wysoko na mojej liście albumów roku i z łatwością dostanie 10/10 w rankingu. Naprawdę emocjonalnie się z tym albumem zżyłem, o czym już wspominałem, ale muzycznie jest on również absolutnie genialny. Jak zawsze, nie zapomnijcie go posłuchać, posłuchać i kupić, jeżeli pokochacie go tak jak ja.” – Technical Music Review
„grupa z Karoliny Północnej to mistrzowie melancholii… genialni pod względem kompozycyjnym” – The Progressive Subway
„Nie mogę w żaden sposób zarzucić tej najnowszej płycie. Pięć lat to długi czas oczekiwania, ale zdecydowanie warto było czekać. Ja i wielu innych musimy teraz z zapartym tchem czekać na to, co Chris wymyśli. Gwarantuję, iż będzie doskonała; jego osiągnięcia to gwarantują. 10/10” – The ProgSpace
„Please” nie jest może szczególnie przyjemnym doświadczeniem, ale jego przesłanie jest ważne. To jednoznaczna deklaracja, iż choroba psychiczna jest realna, miliony ludzi z nią żyją, a wielu ostatecznie podejmuje przerażający wybór, by się z nią nie zmagać. Zespół The Reticent doskonale ożywia ten problem przemyślaną muzyką. Gdyby ograniczyć nachalną narrację i zastąpić ją jeszcze jednym wysokiej jakości utworem, poniższa ocena z łatwością byłaby o pół punktu wyższa, a choćby więcej. Niemniej jednak, Please to najważniejsze przypomnienie, iż nie wiemy, jakich niewidocznych trudności mogą doświadczać inni. Zawsze bądźcie mili; to może wiele zmienić”. – Angry Metal Guy
„Na każdej płycie The Reticent czujesz się jak Ebenezer Scrooge, gdy Duch Przeszłych Świąt Bożego Narodzenia pośrednio udziela ci skróconego kursu na dowolny temat; „Please” nie jest wyjątkiem. To metafora, której używałem już wcześniej, opisując inne płyty The Reticent, ponieważ trudno mi to inaczej wytłumaczyć. „Please” idzie o krok dalej, sprawiając, iż czujesz się jak główny bohater doświadczający wszystkiego, a nie jak odległy obserwator na innych płytach… „Please” The Reticent to najwierniejsze oddanie horroru depresji, jakie można sobie wyobrazić, w zaledwie pięćdziesiąt minut”. – Everything Is Noise
„Zostawiam te kilka słów bezpośrednio dla Chrisa, mając nadzieję, iż to dostrzeże. Jest absolutnie oczywiste, iż jesteś prawdziwą duszą, mistrzowskim muzykiem, inspirującym nauczycielem muzyki, ale co ważniejsze, jesteś niesamowitym synem. Nigdy nie poznałem ciebie, twojego ojca ani rodziny, ale jakkolwiek dziwnie i śmiało to brzmi w ustach zupełnie obcej osoby z internetu, która dowiedziała się o tobie wyłącznie dzięki muzyce, którą tworzysz, w głębi duszy wiem, iż jest i zawsze będzie z ciebie niezmiernie dumny. Żyje tobą i twoją muzyką i chociaż jest ona niezwykle mroczna, proszę, emanuje pasją, którą głęboko w tobie zaszczepił. Jesteś o wiele więcej, niż ci się wydaje.” – Everything Is Noise
„Głęboko wierzę, iż choć technicznie jest to płyta progresywna, to jest na tyle zróżnicowana stylistycznie, iż może przemówić i spodobać się szerszej publiczności niż tylko miłośnikom progresywnego metalu. Wręcz przeciwnie, jest to nie tylko jedna z najlepszych płyt roku w kategorii metalu, ale jedna z najlepszych płyt w gatunku progresywnym w ogóle. To ogromny krok naprzód w dojrzałości i rozwoju „The Recicent” i pozycja obowiązkowa… Uważam ją za niezbędną w kolekcji każdego poważnego kolekcjonera fizycznych nośników rocka progresywnego.” – Progressive Voyages
„Proszę, najnowszy album progresywnego zespołu z Karoliny Północnej The Reticent to bardzo szalenie brzmiący album, który w dziwny sposób porusza tematy strachu i paranoi. Album ma bardzo osobliwy klimat i jak na album progresywny, jest nieco inny i nietypowy. Emocjonalne aspekty utworów są niepokojące i bardzo niejasne. The Reticent pozostawiają w umyśle pokręcony, skłaniający do refleksji obraz oraz poczucie pilności, które czyni całość interesującą. Album ma pokręcony i szalony klimat, który nadaje mu groovy. Muzyka jest solidna, a beznadziejność wysuwa się na pierwszy plan i odbija się na wszystkich instrumentach. To sprawia, iż album jest nieco depresyjny, choć wciąż bardzo złożony i progresywny.” – Heavy Music Headquarters












