„Teściowa zamieniła mój dom w sanatorium miłości. ...

polki.pl 11 godzin temu
„– Mamo, tylko proszę, żebyśmy ustalili pewne zasady… – zacząłem ostrożnie. – Oczywiście, oczywiście! – przerwała mi radośnie. – Na przykład taka: zaprosiłam Wieśka na kawkę. – Kto to jest Wiesiek?! – wyrwało mi się”.
Idź do oryginalnego materiału