„Płakałam, gdy syn się wyprowadził i nie miał dla mnie czasu. ...

polki.pl 18 godzin temu
„Grzegorz wpadał do mnie rzadko, zaledwie co dwa, trzy tygodnie. Za każdym razem kajał się i obiecywał, iż postara się to robić częściej, ale nic z tego nie wychodziło. Mój dorosły syn w ogóle nie miał czasu dla własnej matki, i już”.
Idź do oryginalnego materiału